Zawsze się zastanawiam skąd w ludziach przeświadczenie że ranę należy oblewać alkoholem albo spirytusem salicylowym
Jak się przetnie skórę to wszystko co było brudne na krawędzi tnącej i tak już wlazło do rany i popłynęło wesoło z układem krwionośnym więc torturowanie poszkodowanego jest bezcelowe.
Jak się rana będzie syfić to się bierze antybiotyk.
Ranę można tylko wymyć z brudu mydłem...