Skończ już pie**olić głupoty.

Jak masz kota w mieście i trzymasz go w domu to nie dość że nie jebie to pachnie perfumami Twojej dupy (o ile masz dupę)

Nie chodzi o to, że kot śmierdzi. To jebie jego kuweta i choćbyś zmieniał żwir 10x dziennie i tak będzie czuć, że w domu jebie kocim szczochem. Mieszkańcy takiego lokum tego nie czują, goście - jak najbardziej.

@SpeedyG
Z Twojego opisu również nie wynika, że kot poluje na wiewiórki, dlatego również Ciebie powinno zainteresować zdjęcie. Na wsi spędziłem połowe życia, czyli hmm, równowartość Twojego całego. Kotów miałem pełno, niektóre były ch*jowe, bo się długo gotowały, ale żaden nie śmierdział. Może przesiąkł Twoją chatą?

@orisuniek chyba wiesz dlaczego koty liżą sobie dupę ? bo dosięgają , gdybyś ty dosięgał też lizałbyś tylko sobie

@SpeedyG sam k***a śmierdzisz. Kilka razy w roku odwiedzam rodzinę, która ma kota (wykastrowanego samca) i w mieszkaniu nic nie czuć. Nawet jak mieszkali w kawalerce (1 pokój z aneksem), gdzie siłą rzeczy kot i jego kuweta był cały czas w "centrum" mieszkania to nic nie śmierdziało. Tak samo jak nas odwiedzają to możesz stać koło kuwety i nic nie czuć.