18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

wezwanie na komisję wojskową

poiuyt838 • 2009-10-04, 09:43
W lesie nadszedł czas wezwań na wojskowa komisję lekarską.
Trzech przyjaciół Lisek, Zajączek i Misio również dostali.
Spotykają się wieczorkiem przy piwku i zgodnie stwierdzają, że
nie bardzo uśmiecha im się służba ojczyźnie. Zajączek miał się
stawić dnia następnego, Lisek dzień później, a Misio dwa dni
po Zajączku.
Zajączek zaczął panikować:
- Muszę mieć kategorię E! Ale jak to zrobić, jestem przecież
zdrów jak ryba?
Lisek przygląda się Zajączkowi i mówi:
- Te, Zajączek, ale ty masz wieeelkie uszy! Może dadzą ci E,
jeśli je obetniemy?
- Ale... Moje ukochane uszy??? Nigdy!
- Zajączek, ty się zdecyduj - albo odcinamy, albo rok w syfie.
Zajączek po kilku minutach zdecydował się. Walnął setkę na
odwagę i mówi:
- Tnij!
Następnego dnia koledzy spotykają się w barze, a zając drze
japę już z daleka:
- DOSTALEM "E" ZA BRAK USZU CHLOPAKI!!!
Lisek:
- No tak, ale ja mam komisję jutro. Co robimy?
Zając przygląda się lisowi...
- Uszy to ty masz małe... Ale za to, jaka KITA! Obetniemy
ci ogon i "E" murowane!
- Ale... Moja ukochana kita??? Nigdy!
- Lisek, ty się zdecyduj - albo odcinamy, albo rok w syfie.
Tak też zrobili. Następnego dnia w tym samym barze Lisek
pokazuje książeczkę z wpisem: 'Kategoria "E", powód:
brak kity. Misio mówi
- A co ze mną?
- Hmmmm.... Misio... uszy to ty masz malutkie... ogon tez
nieduży... ciężka sprawa... hmmm.... ale zaraz, zaraz....
Misiu! Jakie ty masz WIELKIE JAJA!!!
- Cooo??? Jaja mi chcecie obciąć??? Nie ma mowy!
- Albo tniemy, albo rok w syfie!
Miś całą godzinę się zastanawiał, w końcu się zdecydował.
Lisek z Zajączkiem amputował i mu jądra, a Misio ze
spuszczoną głową poszedł smutny do domu...
Następnego dnia lis i zając siedzą w barze i czekają na
misia. Ten jednak coś się nie chce pojawić, choć już 3
godziny minęły od zakończenia komisji.
Minęły kolejne 3 godziny - misia nie ma, bar zamykają.
Zając i lis wyruszyli więc na poszukiwanie kolegi. Idą,
wołają
- Misio, Misio!...
Ale nikt nie odpowiada...
Nagle patrzą, a tu na przydrożnym drzewie martwy miś
wisi na pasku!
Popełnił samobójstwo...
Koledzy w szoku!
- Pewnie tych jaj było mu tak bardzo szkoda
- mówi Zajączek.
Podchodzą bliżej, a tu obok drzewa leży książeczka
wojskowa misia.
Lisek ja podniósł i czyta:
- 'Kategoria"E". Powód: Płaskostopie.'...

bauer

2009-10-04, 15:11
To ja napisze to, co ostatnio jest w dobrym tonie, i wśród sadystycznej rzeszy wypada wręcz napisać: SUUUUCCCCHHHAARRR

yarzapp

2009-10-04, 20:43
bauer, wyjdź

MaxKing

2009-10-05, 11:02
Cytat:

albo odcinamy, albo rok w syfie


Nie wiem jak wy, ale ja osobiście nie cierpię jak w dowcipie jakiś tekst się powtarza... Można zrozumieć gdy ktoś opowiada dowcip - na szybko, nie chce mu się za każdym razem wymyślać nowego tekstu, no to ok. Ale takie powtarzanie w dowcipie pisanym mnie wręcz wkurza...

Nawiasem mówiąc wolałbym przesiedzieć rok w syfie niż żeby mi jaja obcięli...

kashshaptu82

2009-10-06, 02:11
bylem w "syfie" i jest zajebiscie choc jeden zal za opie**olenie wlosow (a byly do pasa)