Witajcie moi mili
Moja znajoma tez dostala takie pismo tyle ze jakis czas temu
Wziela prawnika ktory obiecywal ze nie ma dowodow i sprawa bedzie wygrana .
Niestety z tego co sie dowiedzialem dane transferu czas i data posiada provider co nie bylo do podwazenia.Pan adwokat za sprawe wzial 800 zl a moja znajoma pokryla koszta sądowe plus zaplata dla wlasciciela praw autorskich razem ok 2000 zl splaca to jeszcze bo w takich sprawach powiedzieli jej ze jej dane znajda sie w KRD a wtedy ani kredytu ani nic i klopoty.
Ja osobiscie jak sciagam to u kolego lub znajomych nie chce miec klopotow
pozdrawiam.
Witajcie moi mili
Moja znajoma tez dostala takie pismo tyle ze jakis czas temu
Wziela prawnika ktory obiecywal ze nie ma dowodow i sprawa bedzie wygrana .
Niestety z tego co sie dowiedzialem dane transferu czas i data posiada provider co nie bylo do podwazenia.Pan adwokat za sprawe wzial 800 zl a moja znajoma pokryla koszta sądowe plus zaplata dla wlasciciela praw autorskich razem ok 2000 zl splaca to jeszcze bo w takich sprawach powiedzieli jej ze jej dane znajda sie w KRD a wtedy ani kredytu ani nic i klopoty.
Ja osobiscie jak sciagam to u kolego lub znajomych nie chce miec klopotow
pozdrawiam.
Przeważnie za darmo jest w lepszej jakości. Mnie tam stać wydać 10 zł na miesiąc i mogę spać spokojnie, no ale ja pracuję, a nie siedzę w necie 24h płacząc, że bida i pracy ni ma
Pierwsza rzecz. Czy pismo posiada pieczątkę i podpisy naniesione ręcznie? Poza tym jeśli akcje miała miejsce w 1994 roku minął okres pięciu lat, który w tym przypadkiem doprowadziłby do przedawnienia sprawy. I w ogóle gdzie strona 2 z 2? ;>
Nikogo nie zastanawia, że pokrzywdzony - Baseprotect GmbH to firma z Niemiec? Czego chcą od polskiego filmu?
Miałem już przygodę z naciągaczami (firma KVI Sp. z o.o.), którzy byli firmą-słupem dla firmy-matki z Niemiec. Tam aktualnie jest to bardzo popularna forma rozrywki - takie naciąganie. Widać zmienili nieco taktykę.