Tu mamy przykład odwołania się od decyzji

Tak jak el polaco namazał: Ściąganie na własny użytek (24h) jest legalne. Z drugiej jednak strony, nie masz (chyba) możliwości nieudostępnienia podczas ściągania więc de facto mogłeś żyć w niewiedzy . No i jeszcze kwestia dowodu - niech wskażą w jakiej części udostępniłeś (rozpowszechniłeś ) ściągany materiał.

Ściąganie w Polsce jest legalne. Ciebie ścigają za rozpowszechnianie filmu. Biorąc pod uwagę, że była to sieć p2p pewnie ściągałeś film jednocześnie go udostępniając.

Bingo, tu jest sedno sprawy. Nie musisz znać zasady działania sieci P2P. Olej sprawę ciepłym moczem, jeśli trafi do sądu (a wiem, że te kancelarie tylko liczą na jeleni) to powtórzy się sytuacja kiedy to ktoś mądry wpadł na pomysł, żeby takie "przestępstwo" ścigać z urzędu. Oskarżony staje przed sądem, sędzia swoje, oskarżony mówi "nie wiedziałem że udostępniam/łamię prawo" i po kłopocie.

1 film (program/gra) na użytek własny, to niska szkodliwość czynu, i nikt by sobie tym głowy nie zawracał, bo koszta sądowe były by większe niż ewentualna kara/odszkodowanie.

Sprawa będzie w sadzie - to masz pewne. Od jakiegoś czasu właśnie w taki sposób zarabiają sobie "gwiazdy" dosco-polo, mniej znani artyści czy polskie wytwórnie filmowe/fonograficzne.

Bit jest o tyle mocny, że czasem do sprawy "wraca się" po np roku od otrzymania takiego pisma.

Proceder jest prosty.

1. Wynajmują firmy które śledzą ruch na p2p lub innych hostach typu chomik.
2. Po namierzeniu określonej liczby "piratów" podpisują umowy z kancelariami które to mają za zadanie zająć się sprawą od strony sadowej.
3. Na początek tego typu "pojednania" z niewielką kwotą - powód jest prosty - wielu uderzy się w pierś i zapłaci za np kilka mp3 kwoty będące kilku dziesięciokrotnością zakupu całej płyty.
4. Jeżeli nie uiścisz opłaty - zwiększasz ich koszty - muszą wydelegować papugę na rozprawę, tworzyć kolejna papierologię i niejednokrotnie kwota 300/400/700 zł zmienia się na taka w przedziale 2-4,5 tyś (takie widuje najczęściej) i jest wynikiem wyroku sadowego.

A tak na koniec często po konfiskacie sprzętu (lapek lub cała skrzynka - kto co ma) zanim odzyska się go w całości, najpierw otrzymuje się samego twardziela i trzeba okazać dokument potwierdzający profesjonalny zabieg czyszczenia dysku twardego (nie mylić z formatowaniem, np Nuka). U mnie w mieście robi to kilka salonów komp za kwotę od 100 do 150 zł.

Jednym słowem powodzenia.

Jest tak jak napisało Połamane_Oko a najlepszy jest finał bo możesz dostać TEORETYCZNIE nie tylko nakaz zapłaty powiększony o koszty sądowe, papugi etc. ale także karę pozbawienia wolności do lat bodajże 3 i to nawet bez zawieszenia (zależy od widzimisię sędziego). A jak nie zapłacisz to komornik, ciągły strach przed utratą cegokolwiek co będziesz posiadał i 10 lat życia w świadomości, że gdzieś tam masz 2-3 tysie długu który przyrasta o 20% rocznie i przed którym nie uciekniesz (a po tych 10 latach wystarczy jedno pismo ze strony papugi i postępowanie komornicze znowu będzie trwało 10 lat). To ja dziękuje, wolałbym już zapłacić a potem NIGDY NIC nie ściągać nielegalnego

Wzywam do dobrowolnej zapłaty...

Serio ktoś się zastanawiał nad prawdziwością tego listu?

ach ten mafijny Pruszków

jako marny ekspert (prawo i stuff) informuje że tym wezwaniem możesz sobie dupę podetrzeć i im odesłać w takim stanie. Co więcej możesz zgłosić próbę wyłudzenia. Rozbawia mnie zdanie "przedsądowe wezwanie do zapłaty, w związku z podejrzeniem..." k***a śmiech na sali. Sprawa nawet jeszcze nie weszła do sądu więc do jakiegokolwiek skazania daleka droga.

A tak jeszcze moja rada, nie ściągajcie nigdy z torrentów, bo spoko ściąganie jest legalne zarówno filmów jak i muzyki (wiem miałem sprawę i ch*ja mi zrobili), ale z torrentami jest taki problem, że tam również się udostępnia pliki a to już jest nielegalne. Lepiej jakiś egofiles czy coś. Zawsze bezpieczniej.

Jakieś dziwne rzeczy tu wypisujecie.

A tak jeszcze moja rada, nie ściągajcie nigdy z torrentów[...]

Że czego mam nie robić?

Wrzucę tą całą dyskusję do swojego referatu z Ochrony Własności Intelektualnej, przestrzegając prawa powinienem zapytać każdego z osobna, czy mogę udostępnić ich wypowiedzi
Ciekawe co wykładowca mi na to odpowie.

Dzieci wy moje. Nie wymazujcie danych tylko szyfrujcie dyski.

Że czego mam nie robić?

ściągać za pośrednictwem torrentów?

ale wy przeczytaliście chociaż to pismo?

podejrzany nie jest winny - więc jak można żądać od niego opłaty zadośćuczynnej za czyn, o który jest zaledwie podejrzany?

równie dobrze mogę was wezwać do wpłacenia opłaty w wysokości xxx za bycie podejrzanymi o xxx na moje konto - zapłacicie?