żmij napisał/a:
I skrzeczy, k🤬a tłusta, ale kiecki z materiału wynalezionego przez białych nie zdejmie, telefonu ani torebki też nie wywali. No i nie zamieszka w tradycyjnej afrykańskiej budowli. Gupie k🤬isko.
Oczywiście, że głupie, spasione i wredne k🤬isko.
Umiejętność plecenia warkoczy jest stara jak świat we wszystkich cywilizacjach i kulturach.
Z tą różnicą, że wszędzie oprócz Afryki robiono to w miarę szybko i szli do roboty.
Czarni, którzy lenili się całymi latami z nudów zaczęli się p🤬lić z kłakami zaciskając co raz mocniej, aby wszy i kleszcze nie miały siły wcisnąć się w te kosmyki i ukryć się.
Dzięki temu czarne chodzą w perukach bo tracą sierść na głowie w wieku max 30 lat i zazdroszczą włosów każdej młodej osobie nawet murzynce, a co dopiero młodej pięknej, szczupłej białej kobiecie.
Inna sprawa, że ta fryzura autentycznie szpeci tą blondynkę. Każda inna fryzura pasowałaby jej o wiele bardziej.