Też tak macie, że byście po prostu to wyrwali? Przecież i tak skoro jestem na rybach to jestem naj***ny i próg bólu jest całkiem wysoko ustawiony, to po co kombinować
po pierwsze to on łowi coś większego, bo ten szczupak, którego widzisz to wobbler (pilker?)
Kotwiczki mają dziwne zakończenia , bo u nas na "sportowym połowie dorsza" kotwiczki są ostrzone i wyraźniej widać zakończenie uniemożliwiające ich "cofnięcie" po zaczepie.
Na naszym rejsie , kolega zrobił zaczep w polik...takie coś przepycha sie dalej i wyjmuje od wewnęrznej strony....
nie nie zboki, nie anusem....od wewnętrznej strony jamy ustnej
Moja żona kiedyś policzyła się na trawie no i wbił jej się jej haczyk w cycek jako że myślała na szybko ze to OSA ( to była wędkarska mucha) wyrwała go sobie ... Zdjęcie cycków wstawię potem