To "webasto" grzeje chyba tylko zbiornik paliwa, żeby się parafina nie wytrącała w niskiej temperaturze
Raczej ogrzewa wszystko, w takich temperaturach musisz czymś dogrzewać kabinę, normalne webasto pewnie musi chodzić tam całą dobę a i tak, może być niewydolne, awaryjne, a tu masz 100 % skuteczności,. Trochę upierdliwe przy rozpalaniu, ale na dłuższym postoju, dla nich mocno opłacalne. W warunkach syberyjskich to wcale nie jest głupie rozwiązanie, pomijając kwestie bezpieczeństwa oczywiście. Zawsze znajdziesz coś do spalenia i nie mowy, żeby zamarzło.