- Mamo, tato, widzę Hitlera!* - to nie są słowa, którego przeciętny rodzic oczekuje od dziecka w czasie odwiedzin w pobliskiej drogerii. Taki zdumiony okrzyk wydała z siebie córka Raya Vervloeda, który z rodziną poszukiwał prezentu na urodziny dla 5-letniego syna swojego przyjaciela. Jak przyznaje Ray, początkowo nie uwierzyli córce, ale po szybkim przejrzeniu kolorowanki okazało się, że linie faktycznie układają się w kształt Führera. Co więcej wykonującego charakterystyczne "podrowienie".
...oraz uśmiechnięty / oburzony papa z latoroślą
Oburzony ojciec poinformował o znalezisku kierownictwo sklepu. Dyrekcja sieci przychyliła się do uwag Vervloeda. - Książeczki sprzedawaliśmy przez pół dnia, potem wycofaliśmy je ze sklepów oraz ze sprzedaży internetowej. Żałujemy, że nie zauważyliśmy tego rysunku, mimo kilku kontroli - ogłosiła rzeczniczka Kruidvat. Kolorowanka miała przedstawiać ważne postaci z historii. Na zdjęciach widać, że Hitlerowi "towarzyszy" Abraham Lincoln.
że był sk***ysynem jakich mało to nie znaczy, że nie był ważną postacią historyczną. Co by nie było wpłynął na losy większości Europy, kolonii afrykańskich czy Indii...
No mam to samo co przedmówca.
To jest ważna postać historyczna tak samo jak Mussolini, Stalin czy doktor Mengele.
Bez względu na to czyje uczucia to może obrażać to są bardzo ważne postacie historyczne.
@up
No i nie zapominajmy, że matka bolka urodziła go po 2 miesiącach bo tak mu się śpieszyło aby obalić komunizm samemu w pojedynkę bez nikogo.
Matka spojrzała na niego po porodzie, uniosła głowę ku niebu i zapytała "dlaczego?". On wziął głęboki oddech i powiedział do niej: "Nie chcem ale muszem!"
Najpierw dopuszczenie "Mein Kampf" do obrotu, później masowe ściąganie przez Merkel i koncentrowanie w ośrodkach muzułmanów, kolorowanki z Fuhrerem, dochodzenie do władzy nacjonalistów i rosnąca arogancja żydów w Europie. Chyba szykuje się powtórka z rozrywki.
Wielkie, k***a, halo. Zachowują się, jakby Hitler był co najmniej Voldemortem. Najlepiej stwierdzić, że Hitler nie istniał, a Polacy sami się rozj***li w 1940. Albo w ogóle Polska to był Izrael, tylko żeśmy wszystkich w Auschwitz spalili i ukradli im kamienice.
Hitler śmitler, to było dawno i miał swoje powody
Niebieska gwiazda Dawida, symbolizuje apartheid w Palestynie, z którym mamy do czynienia dziś, i jakoś nikt się o to nie czepia.
Skoro już mamy wolność słowa i poglądów to się nią cieszcie. Ogólnie to że oba symbole są obok siebie, to miara euroPEJSkiej demokracji i równowagi