Podbojami się chwalił nie będę, ale wszystkim laskom dam taką radę: jak macie okres czy z jakiegoś innego powodu nie chcecie się j***ć, to nie udawajcie napalonych.
Dla faceta nie ma gorszej rzeczy niż sytuacja, w której traci czas na imprezie na wyrwanie laski, idzie z nią gdzieś na bok, ta zaczyna go rozbierać i nagle mówi że nic z tego bo ma okres. No i zostaje biedak z erekcją...