Nie wiem co ludziom odwala po narkozie. Mi się raz zdarzyło wylądować w szpitalu w liceum i po wybudzeniu byłem szokująco na jawie. Podciągnąłem się i siadłem na łóżku. Zapiekło mnie od tego w ręku, spojrzałem i wydarłem się na wszystkich w pokoju, że przecież mówiłem, że jestem leworęczny i mają mi ten wentyl do kroplówki wbić w prawą rękę. Potem stwierdziłem, że jak już po, to muszę coś zjeść bo jestem głodny od wczoraj(zabieg na czczo) i się napić bo mi sucho i chemicznie w gardle. Pielęgniarę zamurowało i tłumaczyła, że lepiej jeszcze nie, to stwierdziłem, że jak zleci kroplówka to się wypisuję i idę do domu. Niestety po kroplówce była druga i wyszedłem następnego dnia. A co do jedzenia, to gdy wszyscy poszli zjadłem słodycze co miałem w szafce i popiłem colą. Żyję, więc gadania o niejedzeniu zaraz po narkozie to brednie.
