Z tego co się orientuję na chwilę obecną waran jeszcze nie przeszedł pełnej diagnostyki. Jak na razie rokowania nie są pomyślne i fundacja, która ratuje gada bierze pod uwagę ewentualną konieczność eutanazji, ale jeżeli tylko waran będzie miał jakąkolwiek szanse przeżycia, to będą starali się go odratować.

Przerobili go na portfel czy nie?

Po co ona go tak gniecie, jak on ledwo żyje..

jak czytam czy słyszę; "fundacja" to już włos mi się jeży na to kurestwo...

Waran przeceniony prawie o polowe bo ledwo zywy swoja droga, k***y jak mozna tak potraktowac jakiekolwiek zwierze...

Teraz właściciela tego warana powinni wrzucić do klatki, i nie dawać mu jeść, ani pić przez miesiąc.

taki fajny ,nie za żywy

Ta baba jest jakaś pie**olnięta, ona gniecie tego warana jak by chciała znaleźć u niego guza jąder ... ja rozumiem, ze zaniedbali zwierzaka, ale jakbym sam byl pol zdechly to ostatnią rzeczą jaką bym chciał to zrobienie ze mnie gniotka. Fajnie zrobiła diagnozę, zwierze się nie rusza, czy jest zamulone, ale po minucie mogla go odstawić gdzieś w spokoju bo wątpie, żeby w takiej pozycji zwierzę się dobrze czuło ...

Towar macany należy do macanta !
595zl kładzie i zabiera.

..rozpoczęła się inwazja waranów..

Ta baba jest jakaś pie**olnięta, ona gniecie tego warana jak by chciała znaleźć u niego guza jąder ... ja rozumiem, ze zaniedbali zwierzaka, ale jakbym sam byl pol zdechly to ostatnią rzeczą jaką bym chciał to zrobienie ze mnie gniotka. Fajnie zrobiła diagnozę, zwierze się nie rusza, czy jest zamulone, ale po minucie mogla go odstawić gdzieś w spokoju bo wątpie, żeby w takiej pozycji zwierzę się dobrze czuło ...

ta baba skończyła weterynarie i specjalizuje się w zwierzętach egotystycznych, więc wie co robi przychlaście

Ta baba jest jakaś pie**olnięta, ona gniecie tego warana jak by chciała znaleźć u niego guza jąder ... ja rozumiem, ze zaniedbali zwierzaka, ale jakbym sam byl pol zdechly to ostatnią rzeczą jaką bym chciał to zrobienie ze mnie gniotka. Fajnie zrobiła diagnozę, zwierze się nie rusza, czy jest zamulone, ale po minucie mogla go odstawić gdzieś w spokoju bo wątpie, żeby w takiej pozycji zwierzę się dobrze czuło ...

Te k***a ekspert, jak byś przesiedział w klatce tyle że byś prawie zdechł to jedyne o czym byś marzył to żeby Cię jakaś baba tak wygniotła

jak czytam czy słyszę; "fundacja" to już włos mi się jeży na to kurestwo...

Po Twoim poście mam wątpliwości, czy potrafisz czytać.

A na ch*j mnie ten waran?