Misiu Kolorowy - stoją Ci typy naj***ne na klatce i każą płacić za możliwość przejścia. Więc o jakim biciu z partyzanta tu mowa?
Dziwię się, że koleś zachował tyle spokoju i grzecznie prosił kilka razy żeby dali im przejść.
Ech pobić dwóch pijanych też może wyczyn
i na ch*j ruskiemu umniejszasz? Ich było trzech