lata temu, spotkałem nad morzem wielkiego białego pająka a parenascie kroków dalej było mrowisko, byłem mocno ciekaw czy pająk tej wielkosci (a był naprawde spory) zdaży spierdolić z mrowiska jesli wyląduje na jego czubku.
Wynik eksperymentu: nie zdążył.
Oddziały defensywne mrówek były szybkie i zorganizowane.
ofensywne ja już gamoniu
niby OldMann a wiedza jak w podstawówce...
No jak, gdyby mrówki zaatakowały gniazdo pająka to możnaby mówić o oddziałach ofensywnych - bo są agresorami.
W tym wypadku to pająk był agresorem w mrowisku, więc oddziały defensywne mrówek, czyli odpowiedzialne za obronę kopca, dojebały pająka.
Wszystko się zgadza, to ty jesteś głupi
No jak, gdyby mrówki zaatakowały gniazdo pająka to możnaby mówić o oddziałach ofensywnych - bo są agresorami.
W tym wypadku to pająk był agresorem w mrowisku, więc oddziały defensywne mrówek, czyli odpowiedzialne za obronę kopca, dojebały pająka.
Wszystko się zgadza, to ty jesteś głupi