Ja myślę, że r*chanie pączków to jest dobry motyw przewodni dla sadoli na jutro. Po pierwsze pewnie duża część użytkowników ze względu na swoją samotność i aparycję będzie eksperymentowała z różnymi urozmaiceniami i pewnie niektórzy spróbują znaleźć jakieś nowe zastosowania dla jedzenia. Dla poprawy depresyjnego nastroju takim pączkiem można zadowolić się dwa razy, można go wykorzystać, a potem zjeść, i masturbacja i cukier pomogą walczyć z przygnębieniem. Po drugie cała masa sadoli zadowoli się na jutro jakąkolwiek partnerką więc pewnie będzie dużo "pączków", puszystych dziewcząt, które odbiegają od klasycznych standardów piękna, aczkolwiek trzeba im trochę polukrować w ten dzień, gdyż jak to mówią lepszy rydz niż nic.
Tak więc hasło na jutro, "14 lutego r*cham pączki". Można sobie wstawić w opis. Z tego co mi się wydaję, jest też dużo sadolek "pączków" więc może potraktują to jako komplement.
P.S. Tak wiem, j***ć komercyjne święto. Każdy tak mówi jak nie ma go z kim obchodzić
Walentynkami podniecają się najbardziej Ci którzy nie mają kobiety.
Dla "sparowanych" jest jeden ch*j czy walentynki czy nie, żeby por*chać nie musi być zasranego święta bo to jest zwyczajna normalność!
