Co tutaj się dziwić.
Ganges to jeden wielki ściek regularnie zasilany wszelkim przemysłowym odpadem, metalami ciężkimi, odchodami, trupami i całą masą innego szkodliwego gówna. Organizacje prozdrowotne rozkładają ręce ponieważ proceder jest na tyle rozpowszechniony że ludzie przyjmują taki stan rzeczy za normę. Europejczycy chorują od samego łyknięcia wody w której mieszkańcy Indii chętnie się kąpią i traktują jako świętość. Więc co się dziwić. W dodatku praktyki kazirodcze i krzyżowanie się w obrębie kast skutecznie upośledzają biedniejszą część ludności wypaczając ich do umysłowo cofniętych troglodytów. Za jakieś 100 lat tak będzie wyglądał co drugi mieszkaniec wsi przylegającej do tego ścieku.