Udałem się wczoraj do jednej z droższych restauracji w mieście. Po wejściu podszedł do mnie jakiś murzyn w garniturze pytając, czy może wziąć mój płaszcz. Nie powiem, nie widziałem jeszcze złodzieja z takimi manierami.
Szczerze powiem że wk***ił mnie kiedyś widok w pewnej warszawskiej restauracji bo kelner w niej to był po prostu murzyn, taki zwykły czarny murzyn który pewnie nawet nie był kelnerem z zawodu i do mówił łamaną polszczyzną. Wk***iło mnie to niesamowicie, przecież można by na to miejsce zatrudnić jakąś ładną Polkę żeby było czym wzrok nacieszyć ewentualnie jakiegoś goscia który po naszemu mówi perfect. Ale nie k***a, lepiej zatrudnić murzyna bo postepowa europa i trzeba brac z nich przykład no ja pie**ole.
@2up warszafffffffffka to taka antena, ktora ma za zadanie wysylac fale sp***olenia marksizmu kulturowego na cala Polske, jako stolyca i wzor do nasladowania. Najwieksze skupisko agentury, trolli i lewackich idiotow. Niestety neomarksisci zapomnieli, ze kazdy w tym kraju smieje sie z tej wiochy i nikt nie ma zamiaru ich nasladowac.