no powiem wam że kiedyś sam miałem historie kiedy z kamerą w ręku (nie cieszcie sie - akuratnie wtedy spauzowanej) mało co nie wpadłem pod samochód podczas szukania miejsca do sfilmowania młodej pary wychodzącej z kościoła
no powiem wam że kiedyś sam miałem historie kiedy z kamerą w ręku (nie cieszcie sie - akuratnie wtedy spauzowanej) mało co nie wpadłem pod samochód podczas szukania miejsca do sfilmowania młodej pary wychodzącej z kościoła
masz pecha bo zawsze za materiał własny dostaje się więcej piwek a jakby cię przejechał to ło panie