18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

W celi

Sebolix • 2015-12-28, 21:43
W celi:
- Cześć “świeżak”. Mam nadzieję, że lubisz smak ku*asa…
- Uwielbiam. Siedzę za kanibalizm.

jak było to puścić z dymem....

GoldRoger777

2015-12-28, 22:45
Wchodzi świeżak do celi. Wita go postrach całego więzienia. Wielki, gruby i zarośnięty.

-No świeżak. Zaraz będziesz r*chany. Chcesz ze śliną czy bez?

Myśli sobie "ze śliną to pewnie mniej boleć będzie".

-Ze śliną- odpowiada ze strachem w głosie.

-E... Ślina! Chodź tu! Świeżak chce we trójkę.

amaimon

2015-12-28, 23:36
GoldRoger777 napisał/a:

Wchodzi świeżak do celi. Wita go postrach całego więzienia. Wielki, gruby i zarośnięty.

-No świeżak. Zaraz będziesz r*chany. Chcesz ze śliną czy bez?

Myśli sobie "ze śliną to pewnie mniej boleć będzie".

-Ze śliną- odpowiada ze strachem w głosie.

-E... Ślina! Chodź tu! Świeżak chce we trójkę.



lepszy niż ten z tematu ;)

cuurniprime

2015-12-29, 00:28
Do celi wchodzi skazaniec. Goście patrzą na siebie i jeden mówi:
-No nowy, mamy tutaj taką zasadę że świeżyna robi wszystkim loda. Jeśli nie, wydłubujemy oko.
Facet podbiega do drzwi celi i wali z całych sił krzycząc:
-Strażnik! Strażnik, ja nie będę siedział z pedałami!
Wtedy największy kark podchodzi wk***iony do gościa i mówi:
-No to masz przej***ne. Skąd pomysł że jesteśmy ciotami?
-Jakoś nie widzę tu jednookich.

:idzwch*j:

Biniu90

2015-12-29, 00:55
I od tej pory wszyscy wiedzieli że bezpieczniej ładować świeżaka w dupę. Taki z niego geniusz :D

ho...........zo

2015-12-29, 01:29
Takie powitanie pasuje też do seminarium duchownego.

Kivas

2015-12-29, 01:51
Świeży trafia do pierdla. Pakują go do celi z wielkim, łysym typem.
Karku wstaje z pryczy i zwraca się do świeżaka:

- Słuchaj, będziemy tu sobie żyć jak rodzina. Wolisz być mamą czy tatą?

Świeży po chwili namysłu odpowiada, że woli być tatą. Karku wtedy mówi z uśmiechem:

- Świetnie. W takim razie teraz tata zrobi mamie laskę.

A-dmin

2015-12-29, 07:17
Wolę wersję "e Ślina, chono. Nowy chce na dwa baty!" :)

76magg

2015-12-29, 11:50
Biznesmen dostał wyrok za sprawę gospodarczą. Ma go odsiedzieć.
Pyta swojego adwokata, jak sobie dawać radę w więzieniu, żeby jakoś przetrwać w nieznanym mu środowisku więźniów.
Mecenas radzi:
- Musi pan na nich zrobić wrażenie. Jak pan wejdzie do celi, to na wstępie niech pan powie: "Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera".
Wtedy zyska pan szacunek i respekt z ich strony i nie będą pana ruszać.
Facet wziął to sobie do serca. Wprowadzają go do celi. Facet mówi:
- Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera.
Wokół same zakapiory, patrzą na niego spode łba.
Chwila napięcia, po chwili ze wszystkich stron wyciągają się do niego ręce z papierosami.
Tylko jeden człowiek siedzący w kącie nie wyciąga papierosa.
Facet podbudowany wrażeniem, jakie zrobił, idzie za ciosem.
Podchodzi z twardą miną do człowieka w kącie:JA
- A ty czemu nie kopsasz szluga?
- Nie kopsam, bo jestem cwe*em.
- Zapamiętaj sobie: od dziś to JA tu jestem cwe*em!

disturbed666

2015-12-29, 15:21

f5fae093

2015-12-29, 15:56
GoldRoger777 napisał/a:

Wchodzi świeżak do celi. Wita go postrach całego więzienia. Wielki, gruby i zarośnięty.

-No świeżak. Zaraz będziesz r*chany. Chcesz ze śliną czy bez?

Myśli sobie "ze śliną to pewnie mniej boleć będzie".

-Ze śliną- odpowiada ze strachem w głosie.

-E... Ślina! Chodź tu! Świeżak chce we trójkę.


Właściwie to było tak:
Siedzi sobie Polak w pociągowym przedziale i nagle do przedziału wbiega skoksowany, łysy Rusek i mówi:
- Polak, ja budu cie rznac. Ty chociesz z wazelina ili bez?
Polak tak myśli, no kurde trudno, to już chyba lepiej z wazeliną.
- Z wazeliną.
Rusek wychodzi z przedziału i woła:
- Wazelin chodz, budjem rznac!
http://www.sadistic.pl/wazelina-vt36339.htm

bigbobo23

2015-12-29, 20:42
amaimon napisał/a:



lepszy niż ten z tematu ;)



Miało być "Ślina chodź młody chce na dwa baty "

Jebievdenko

2015-12-29, 21:12
GoldRoger777 napisał/a:

Wchodzi świeżak do celi. Wita go postrach całego więzienia. Wielki, gruby i zarośnięty.

-No świeżak. Zaraz będziesz r*chany. Chcesz ze śliną czy bez?

Myśli sobie "ze śliną to pewnie mniej boleć będzie".

-Ze śliną- odpowiada ze strachem w głosie.

-E... Ślina! Chodź tu! Świeżak chce we trójkę.



A ja głupi myślałem, że się będą całować... :glowawmur: