bro, brah, bru, bri... go, go, bro, bro, bro, oh nooooo, sheeet, broooo, brooooo....jak mnie te cioty wurwiaja z tym swoim bro....szczegolnie wiggerowe bialaski probujace byc jak malpoksztatlni....

w końcu sie umyli

" mamusia mówi: chodź do kąpieli a on się boi, że się wybieli "

Przepłukali kanały wentylacyjne. Teraz mają czyściutkie.

Samochód już w drodze do PL jako igła

Brzmią jak stereotypowi latynosi.

Pozytywnie. Myślałem że uderzą w hydrant albo w auto.

Coś mi tu nie gra.
Zassało wodę do nawiewu, a do silnika już nie?? WTF?
Jakiś ekspert się wypowie?

Coś mi tu nie gra.
Zassało wodę do nawiewu, a do silnika już nie?? WTF?
Jakiś ekspert się wypowie?

To dość prostę, woda leciała z góry więc szansa na dostanie się wody do silnika skrajnie mała, maska + obudowany filtr powietrza skutecznie chronią.
Inna sprawa to kanały wentylacyjne, wiele samochodów zasysa powietrze z wlotów na masce/ podszybiu. Przy normalnym deszczu nawet ulewnym nie robi to problemu, natomiast przy tak gigantycznej ilości wody o dużej sile już mamy efekt jak na obrazku