@Arathnmor a co odymienie by im pomogło? Dobre rozwiązanie to uciąć gałąź i je wyj***ć, poza tym mogliby nic nie robić za jakiś czas same by odleciały.
jakos nie chce mi sie wierzyc aby to co chcial zrobic sie udalo, byc moze ta krzyzowka bizona z indianinem widziała jakas kreskowke w ktorej tak zrobiono
Wystarczy żeby matka wpadła do ula reszta się zleci.
Kamil10923 napisał/a:
jakos nie chce mi sie wierzyc aby to co chcial zrobic sie udalo, byc moze ta krzyzowka bizona z indianinem widziała jakas kreskowke w ktorej tak zrobiono