Ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko głupi szczyl i tyle. Natomiast prawda jest taka, że to jest kwestia wychowania przez rodziców, jak źle wychowają to działa darwinizm i ich geny są eliminowane z puli. Z kolei starsi też nie grzeszą rozumem, bo myślą, że są świętymi krowami na drodze, na pasach i ich już nic nie obowiązuje jako pieszych na drodze. "ch*j z tym, że zginę na pasach, albo zostanę kaleką, ważne że prawo jest po mojej stronie".
Czego go nauczy baranie?! Chyba tego, że jakiś debil (zakładamy, że pełnoletni bo o dojrzałości mówic nie można!) może go potrącić mimo, że ma zielone swiatło. Co za różnica jeśli ma zielone światło czy na pasy wejdzie czy wbiegnie? W tym momencie nie powinno być tam żadnego pojazdu, nawet gdyby to był zielony prawoskręt....
Dobry przykład adrenaliny-dzieciak odrazu po uderzeniu wstał i przebiegł do końca ale kilka sekund pózniej nie mógł ustać na nogach i zaczął sie chwiać ;]