@janlew
"Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu." *
@janlew
"Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego" *
W sumie też mógłbym się rozpisać na kilka stron o cywilizacji łacińskiej której, filarem jest etyka chrześcijańska, i o tym jak ją odrzucimy to podbiją nas inne cywilizacje.
Przez was k***a właśnie nie można normalnie zbudować obozu - tylko trzeba się pie**olić w jakieś miłosierdzie
Co wasz papa kazał? "Wincyj imigrantuf" - bo to chrześcijański obowiązek dupy ciapakom wycierać.
j***na piąta kolumna.
Stolica etyki i stolica państwa, są oddzielone i nikt nic nie może nikomu kazać.
Tak samo protestancki kościół niemiecki, zależał zawsze od niemiec. Etykę można więc zmieniać zależnie od woli władzy.
Obrazek
...Nasza etyka jest stała, i niezależna, plus nie idzie bezpośrednio od papieża, ale przechodzi przez "filtr", jakim jest znający swoich parafian ksiądz, który co trzeba to grzecznie pominie...
Co do "nie wiary" zwrócił ktoś z was uwagę, że z roku na rok rośnie liczba wszelakiej maści wróżbitów i osób które się do nich udają?
Człowiek jako istota myśląca w szerokiej perspektywie zawsze szuka sobie jakiegoś wyższego autorytetu czy sensu swojego bytu i tak odchodząc od jednej wiary lezie do następnej, zobaczcie tych terrorystów z ostatnich zamachów spora cześć z nich jest z drugiego pokolenia wychowana już w laickiej rzeczywistości a mimo to powraca do tego bagna myślami i to w ekstremistycznej formie.
Zanim się tu zaczniecie obrażać, że gówno prawda to powiem wam jeszcze, że w mej opinii odbieranie sztuki jest bardzo podobnym mechanizmem co wiara w bóstwa, oczywiście skala mniejsza i nie tak daleko idąca, ale mimo wszystko zachwycają nas te rzeczy i dają natchnienie, nie ważne czy muzyka, malarstwo czy książka. Cała nasza rasa potrzebuje pewnego rodzaju "duchowego" rozwoju, bo gdy się pojawia pustka to nie panujemy nad tym czym ją zapełnimy.