Ważne że koledzy odrazy pomogli wstać. Mógłby się nabawić zapalenia korzonków, nie ważne że kręgosłup mógł być uszkodzony. A robota czeka nie ma takiego leżenia.
Widzę, że standardy pierwszej pomocy pierwsza klasa.
A tam znasz się tam codziennie ludzie w taki sposób gina oni zwyczajnie juz wiedzą ze nic z niego juz nie będzie, jak juz ktoś wspominał ponieśli go na kompostownik ciepły to szybciej zacznie gnicie
j***niec, ja to po robocie normalnie zasnąć nie mogę bo się zastanawiam co tam zostawiłem sp***olonego a ten się tylko położył i odrazu oczka zamknięte ... Szacun..