18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ukraiński żart

Salieri16000 • 2018-12-29, 09:37
Koleżka dał koleżce granat, wyciągnął zawleczkę, po czym próbował uciec jednak został zatrzymany.

Jak milicja rozwiązała problem odbezpieczonego granatu? Zobaczcie sami!


Wojtass84

2018-12-29, 09:42
Następnie wypadało by go puścić wolno :mrgreen:

intermag

2018-12-29, 09:42
Ja pie**ole, teraz to z tym szkiełem będą jak bracia sjamscy.

ag...........th

2018-12-29, 09:53
Ale w końcu kto komu z kim do kogo ten granat przykleił?

garota

2018-12-29, 09:56
Jaki kraj taki związek małżeński. Szkoda że ta ceremonia trochę drętwa, przydało by się gości trochę rozerwać.

zaqaz

2018-12-29, 10:04
garota napisał/a:

Jaki kraj taki związek małżeński. Szkoda że ta ceremonia trochę drętwa, przydało by się gości trochę rozerwać.



Wskaźnik rozwodów znikomy. Episkopat Lubi to!

freaky

2018-12-29, 10:20
Cała Ukraina to jeden wielki (chociaż bez Krymu już nie tak wielki) żart i niewypał jak ten granat.

~Velture

2018-12-29, 10:52
Nie lubię ukraińców.

Hazio

2018-12-29, 12:08
A to nie był sztuczny granat? Kojarzę ten filmik.

SirMajkel

2018-12-29, 12:10
brak słów... no po prostu nie wiem co powiedzieć.

jacek44

2018-12-29, 12:57
SirMajkel napisał/a:

brak słów... no po prostu nie wiem co powiedzieć.



to po prostu zamknij morde :amused:

PieronJasnySzlag

2018-12-29, 13:09
Może wypowie się ekspert od granatów. Czy odj***nie takiego dziadostwa z taśmą było konieczne?

Isenstadt

2018-12-29, 13:44
Problemy z granatami są takie, że zazwyczaj po ~5 sekundach rozwiązują się same ;) ps. kto w 8 sekundzie spojrzał na telefon?

Salieri16000

2018-12-29, 14:13
Spiderowski napisał/a:

Może wypowie się ekspert od granatów. Czy odj***nie takiego dziadostwa z taśmą było konieczne?



Widocznie było skoro uciekli się do tej metody. Okleili go tak taśmą, aby chłop w stresie, drżący ze strachu, ściskający spoconymi dłońmi nie upuścił odbezpieczonego granatu...

Isenstadt napisał/a:

Problemy z granatami są takie, że zazwyczaj po ~5 sekundach rozwiązują się same ;)



Jesteś w błędzie więc pozwól, że Ci wytłumaczę:

Zapalnik ma podwójne zabezpieczenie w postaci zawleczki, którą wyciąga się przed użyciem granatu i łyżki – dźwigni, która zabezpiecza zapalnik, dopóki jest przyciśnięta do korpusu granatu. W chwili rzutu łyżka odpada zwalniając sprężynę iglicy zapalnika. Iglica uderza w spłonkę odpalając ścieżkę prochową, opóźniającą detonację o kilka sekund...

...tak więc chłop może ściskać ten granat do usranej śmierci a on i tak nie wybuchnie dopóki łyżka nie odskoczy od granatu...