Staruszek siedział sobie spokojnie wiążąc buty, gdy nieoczekiwanie jakiś psychopata uderzył go kamieniem w głowę, a następnie w brutalny sposób dobił. po wszystkim odszedł jak gdyby nigdy nic.
Postawa idealna - przetrwać.
Jestem pewien, że ty na widok gościa który własnie zaj***ł kogoś kamieniem, rzuciłbym się na niego i powalił go ciosem z karata bądź potraktował go Wolkańskim chwytem obezwładniającym NAturalnie przy oklaskach kierowcy autobusu i w deszczu stringów rzucanych przez młode dziewczyny