Człowiek rzuca się z wysokości aby połamać kości,
jednakże mu to nie wychodzi i coś więcej sobie uszkodzi,
leci ku glebie jak samolot do Gdyni,
spadając na asfalt śmierć sobie uczyni.
Jak mówi stare chińskie przysłowie:
"Lecąc w dół jak jastrząb ku ziemi nie złapiesz zająca lecz śmierć co Cię zmieni".
Nigdy nie zrozumiem tych samobójców. Jak i tak zginie to czemu nie zrobią tego w dobrym stylu, salto czy coś. Taki fiflak przez barierkę niby spełnia swoje zadanie, ale k***a za grosz stylu