Sk***ysyny nie dały jej żadnych szans a drugi oberwał rykoszetem.
Ale ja pie**ole elo ku*asiarz j***ni. ch*jem na kaczych łapach niech zdychają w męczarniach. Wyobraź sobie jak to Ty i Twoja ukochana kobieta na weekendowej przejażdżce bo wiosna czy coś..
Przepraszam za literowe błędy ..wiecie telefon oraz pisałem pod wpływem.. nie tylko emocji.