Ale zaj***ł głupim łbem ma rację po co się męczyć

Co wyr*chał to jego

Każdy co się hajtnie po jakimś czasie tak ma. Po co się użerać z własną żoną

W Twoim przypadku ortografia to dz**ka...

Jak był pijany to nic mu nie będzie.

Tak na logikę, to pomiędzy balkonami w tej wnęce by mu się wygodniej i bezpieczniej "schodziło".

Hmmm

A wystarczyło przejść jednym krokiem, na balkon obok

zrobił by loda rogaczowi, i by było po sprawie, nikt by o tym nie wiedział nawet, a tak się zabił

„Karma” baranie bez szkoły

Karma to karma a nie żadna carma.

Tak to jest, jak się na hotelach oszczędza..

Kiedy przeleciałeś czyjąś żonę i i próbujesz sp***olić ale carma to dz**ka

Nie tyle karma to dz**ka, co jestes idiota to cierp.

Nie tyle karma to dz**ka, co jestes idiota to cierp.

tak mi się skojarzył ten Pan

Co to do cholery jest „carma”? Inna sprawa, że nie żyjemy w kulturze hinduizmu, by wierzyć w jakąś karmę, paszę czy pokarm.