Na końcu jak wszyscy zamarli ze strachu

Jeden dwa złamane żebra, drugi lekkie otarcia. 0:30

aż się wierzyć nie chce, że tak słabo się to skończyło...

Cytryn i Gumiak?

Zawsze czuję niepokój, jak u mechanika wchodzę pod auto na takim podnośniku. Czyli jednak k***a nie mam paranoi

k***a te lapy podnosnika to chyba z ruskiej plasteliny

przy tej masie tylko złamane żebra ? niech puszcza totka

chinski podnosnik za 5tys zl. Hydrauliczny+stalowe liny na spodzie wyrównujace podnoszenie.

@merh zauważ, że tam łapa pękła, albo wada materiału, albo podnośnik był przeciążony wcześniej i teraz nie wytrzymał. Sam pracuje na takich(w nie moim serwisie) to powiem tak, że ubezpieczenie na życie i zdrowie mam wykupione. W poprzedniej robiłem na śrubowych, i tylko takie powinny być. Pełen zakres regulacji, masz śrubę,dwie nakrętki, na jednej pracuje, a druga jest do tego jakby się zerwała pierwsza.

@merh zauważ, że tam łapa pękła, albo wada materiału, albo podnośnik był przeciążony wcześniej i teraz nie wytrzymał. Sam pracuje na takich(w nie moim serwisie) to powiem tak, że ubezpieczenie na życie i zdrowie mam wykupione. W poprzedniej robiłem na śrubowych, i tylko takie powinny być. Pełen zakres regulacji, masz śrubę,dwie nakrętki, na jednej pracuje, a druga jest do tego jakby się zerwała pierwsza.

ta druga jest z plastiku najczęściej i służy tylko do zabezpieczenia na czas opuszczania gdy ta pierwsza się zerwie, także.. pilnuj zużycia nakrętek (najczęściej to wystający trzpień albo szablon który wkłada się między te nakrętki).

1. zabezpieczenia ramion przed obrotem (te na których opiera się samochód|) - BRAK - kręcą się jak k***y w deszcz a powinny po podniesieniu nie dać się ruszyć
2. ramię bliżej nas po prawej "omsknęło" się:
-źle ustawiony samochód,
-albo za mocno wykręcona poduszka na którą samochód się stawia,
-albo za mało wysunięte ramię
-albo jakieś pęknięcia, korozja samego ramienia,
-albo wszystkie lub część błędów wymienionych powyżej (i na to bym stawiał)