Glock ma jedynie zabezpieczenie w spuście, ale i tak głupotą jest nosić przeładowaną broń.
Nie glupota jest nosic przeladowana bron tylko nosic ja w takim miejscu... Mialby z tylu to nic by mu sie nie stalo. Zachcialo sie gosciowi udawac cowboya to ma.
Macie pojęcie o broni jak k***y o poezji. Najpierw poczytać trzeba lub może trochę praktyki nabrac a potem ewentualnie próbujcie wypowiadania się. Po pierwsze primo noszenie broni z wprowadzonym nabojem do komory to dość powszechna praktyka w USA ze względu na fakt, iż skraca to moment jej użycia czyli żyć albo nie. Po drugie to Glock ma 3 zabezpieczenia i tylko jeden z nich znajduje się na języku spustowym a dwa kolejne na iglicy. A po trzecie sposób noszenia w ten sposób nie jest niczym nowym i innowacyjnym czy też szpanerskim jest po prostu jednym z elementów taktyki UTS Urban Tactical Shoting. Ta sytuacja mogła mieć wiele przyczyn jak np uszkodzenie mechanizmu napinacza iglicy, zespołu spustowego itp.
Pozdrawiam i zachęcam do lektury oraz chociaż raz w życiu na strzelnicę
Moja ulubiona k***a tomiki poezji Szymborskiej zna na pamięć...
A tak serio, czasem może brakować drugiej ręki do przeładowania. Lub ten stracony czas może decydować o życiu...
Tutaj jest film polskiego policjanta z Nevady. Wyjaśnia trochę sprawę, stamtąd podłapałem film.
Potwierdzam słowa Kurzego. Gówno się znacie. Jest wysoce zalecane noszenie broni z nabojem wprowadzonym do komory nabojowej. Pistolety bojowe z reguły nie mają bezpieczników nastawnych. Noszenie broni sposobem appendix carry (na brzuchu) jest bardzo popularne, ale ja wolę na godz. 4. Jednak boję się odstrzelenia sobie pindola.
Statystyka mówi, że najwięcej wypadków mają ludzie dość dobrze obyci z bronią (rutyniarze) co jest całkiem logiczne bo mają częsty kontakt z bronią i czasem o samopostrzale decyduje... inna kabura, inny mechanizm blokujący broń w kaburze, inna geometria kabury która powoduje inny chwyt broni.
W ub roku co najmniej dwóch ludzi ze służb postrzeliło się bo "zamknęli" palec na spuście kaburą co przy konstrukcjach bezkurkowych powoduje zadziałanie mechanizmu i strzał. Ot rutyna.
Jaki jest sens w ogóle nosić żelazo jak nabój jest nie wprowadzony? Dla osoby nieco obytej z bronią (mającej opanowany manual) dobycie przeładownie i strzał to czas w jakim napastnik może pokonać ok 10-15m.
w polszy policjant nie może mieć naboju w komorze, w usa mają nabój wprowadzony do komory, gdzie przy ilości broni na ulicy czas potrzebny na dobycie i przeładowanie może kosztować życie a co najmniej zdrowie.
A dzięki tym nabojom w komorze mamy czasem fajne materiały