Wyjaśnijmy sobie jedno, kobiety nie chcą równouprawnienia, tylko od ch*ja przywilejów. Za całkowitym równouprawnieniem nie są, bo powołują się na różnice biologiczne. Dlatego są ulgowo traktowane przy testach sprawnościowych do policji lub innych służb. Ok, pobawmy się w tę ich gierkę z różnicami biologicznymi. Kobiety żyją dłużej od mężczyzn, więc czemu idą wcześniej na emeryturę? Przez to powinny pracować dłużej. Po drugie- urlopy macierzyńskie i wychowawcze. Pójdzie sobie taka p*zda na 2 lata takiego urlopu, kasiorę bierze i jeszcze chce iść wcześniej na emeryturę? Niech sp***alają albo wezmą się za robotę.
Swoją drogą nie wiem co wy się tak sracie do tego blacksheepa. Tylko totalny lamus jak on może być w XXI wieku komunistą, ale też nie ma co się wczuwać za bardzo na sadolu w takie bzdety.
Nie jestem komunistą, tylko socjalistą, ale często nie ma sensu wyprowadzać z błędu sadolów. Dla nich byle chadek to skrajny lewak.