Dylan Groenewegen zajechał drogę swojemu rodakowi Fabio Jakobsenowi. Przy okazji dość mocno dostało się sędziemu stojącemu koło mety. Nie wiadomo na razie czy ale na razie Jakobsen jest w stanie poważnym i jest wprowadzany w stan śpiączki farmakologicznej.
k***a jaka prowizorka...
Metalowe barierki, obok torowisko. Bangladesz k***a lepiej by zabezpieczył.
2xdown >Jak się przekręci, zrobią mu pośmiertną rundę honorową.
Przyjemnie patrzeć na taki widok kiedy wracasz transportem kombinowanym 3 godziny bo Ci miasto i główne arterie zamkną w godzinach szczytu. k***a mać....Mam dziś urodziny i morda się cieszy na myśl o zimnym piwku, a raczej cieszyła - do momentu gdy się okazało że nie ma jak do domu wrócić bo ważniejsze jest tour de pologne. Je bać pedalarzy i tych ciuli co stoją na trasie i machają łapkami.
Ludzie oglądają ten sport chyba tylko dla takich momentów. Nie widzę innego wytłumaczenia, jak może kogoś jarać widok spoconych kolesi jeżdżących na rowerkach
Kolarstwo to wyjątkowo brudny sport. Tak jak uwielbiam jazdę na rowerze, rocznie pokonuje wiele tysięcy kilometrów po całej Polsce i Europie tak kolarstwem się zwyczajnie brzydzę!
widać na ostatnim amatorskim nagraniu jak mu kask spada jeszcze przed lądowaniem, dla tego sie pytam po ch*j są te kaski ?? i to nie że wina tego czy tamtego, tam po prostu była dziura w ulicy lub gulik ( studzienka )
ale na razie Jakobsen jest w stanie poważnym i jest wprowadzany w stan śpiączki farmakologicznej.
