Trzech kolesi - Cyryl, Metody i Czesław - pojechało na urlop do Hurgady. Miało być tanio i było - dostali pokój na 45 piętrze.
- Panowie, winda nie działa od północy, więc wiecie… - ostrzegł recepcjonista.
Wiedzieli, ale postąpili jak zwykle - naj***li się, jak wory i o drugiej wracają do pokoju. Pieszo!
- Żeby było raźniej się wspinać: Cyryl przez 15 pięter mówi dowc**y, Metody - przez kolejne 15 pięter śpiewa sprośne kuplety, a ja przez ostanie 15 pięter opowiadam horrory - mówi Czesław.
I poszli…
Przez 15 pięter Cyryl skrzył dowc**ami, przez następnych 15 kondygnacji Metody wyśpiewał wszystkie przyśpiewki weselne. Gdy doszli do 30 piętra, przyszyła pora na Czesława.
- Panowie, opowiem zajebistą, aczkolwiek krótką historię-horror!
- OK, mów Czesiu!
- Zapomniałem klucza z recepcji...
Trzech kolesi - BongMan <3, Cyryl i Metody - pojechało na urlop do Bangkoku*. Miało być tanio i było - dostali pokój na 45 piętrze.
- Panowie, winda nie działa od północy, więc wiecie… - ostrzegł recepcjonista.
Wiedzieli, ale postąpili jak zwykle - naj***li się, jak wory i o drugiej wracają do pokoju. Pieszo!
- Żeby było raźniej się wspinać: BongMan <3 przez 15 pięter mówi dowc**y, Cyryl - przez kolejne 15 pięter śpiewa sprośne kuplety, a ja przez ostanie 15 pięter opowiadam horrory - mówi Metody.
I poszli…
Przez 15 pięter BongMan <3 skrzył dowc**ami, przez następnych 15 kondygnacji Cyryl wyśpiewał wszystkie przyśpiewki weselne. Gdy doszli do 30 piętra, przyszyła pora na Metodego.
- Panowie, opowiem zajebistą, aczkolwiek krótką historię-horror!
- OK, mów Metody!
- Zapomniałem klucza z recepcji...
*nie sądzę, żeby w Hurgadzie były aż tak wysokie budynki...