koty są głupie,ale smaczne miałem jednego-jak poszarpał mi firany to przyszedłem po pijaku złapałem za szyję i udusiłem.jakbym wyrzucił go na śmietnik to sąsiedzi by się zorientowali czyj to.oskórowałem,wypatroszyłem.i upiekłem.dobry tylko mięso trzeba zamarynować.
aaa pie**olisz synus, zesrales sie a nie oskorowales....
a jesli chodzi o filmik to gdzie jest rozpedzony samochod, kiedy jest potrzebny?
Dla no-life rzeczywiscie świetna zabawa na długie wieczory