18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Trening parkour dobiegł końca

~Sunday • 2021-04-09, 20:52

Uśmiech do kamery i cześć :mrgreen:

baronturbina

2021-04-09, 20:57
Znaczy ogólnie ciekawy materiał ze względów budowlanych. Cierpienia brak niestety ale i tak piwo :-)

MaxLosI

2021-04-09, 21:42
Wraca jak po robocie o 17. do domu...

KaprysLosu

2021-04-09, 22:11
można powiedzieć, że nawet przysługę zrobił, przyszła by jakaś sroga burzyczka, to i tak pewno by to pie**olnęło, ale wówczas koszty naprawy byłyby większe, bo i sporo ludzi miałoby jakiś problem, więc i ceny usług poszłyby w górę :)

Insaner

2021-04-09, 23:41
I to jest właśnie dowód na głupotę ludzi uprawiających ten "sport". Sporty mogą być niebezpieczne i w krytycznych sytuacjach nawet śmiertelne, ale jednak zdecydowanie większy % zapewnienia bezpieczeństwa leży w umiejętnościach osoby uprawiającej daną dyscyplinę. W "Parkourze" ci ludzie skaczą po budynkach których stanu absolutnie nie znają, wykonują skoki na zadaszenie które może przy pierwszym kontakcie zlecieć z nimi kilkanaście metrów w dół. Gzymsy, mury, słupki - nie wiadomo kto to robił i ile ma lat. Tutaj akurat jest lajtowa sytuacja, ale gdyby tak skakał pomiędzy budynkami? Śmierć lub kalectwo na miejscu. I to kompletnie niezależne od umiejętności danego "sportowca".

Tuco

2021-04-10, 00:50
Żywy gargulec :D

marcino_zly

2021-04-10, 01:35
A mogło być tak pięknie!

Pewnie z inspekcji był i sprawdzał stan techniczny budynku

Karmel

2021-04-10, 02:23
Insaner napisał/a:

I to jest właśnie dowód na głupotę ludzi uprawiających ten "sport". Sporty mogą być niebezpieczne i w krytycznych sytuacjach nawet śmiertelne ble ble ble pie**olenie



Brawo! ch*ja o tym wiesz, ale sie wypowiesz. Jedną z rzeczy jakich trzeba sie nauczyć żeby nie zdechnąc bawiąc się w parkour to ocenianie stanu przeszkód. Ten mur wyglądal całkiem solidnie. Ostatnio miałem podobną sytuacje, bo zerwała mi sie pod nogami poręcz. Kto wie, może uratowałem jakąś staruszke przed wadliwą konstrukcją haha

chorym

2021-04-10, 03:50
Karmel napisał/a:

Brawo! ch*ja o tym wiesz, ale sie wypowiesz. Jedną z rzeczy jakich trzeba sie nauczyć żeby nie zdechnąc bawiąc się w parkour to ocenianie stanu przeszkód. Ten mur wyglądal całkiem solidnie. Ostatnio miałem podobną sytuacje, bo zerwała mi sie pod nogami poręcz. Kto wie, może uratowałem jakąś staruszke przed wadliwą konstrukcją haha



tak bo staruszki zazwyczaj skacza po poreczach, wez idz zajebac baranka w sciane

bercisko

2021-04-10, 09:11
Tester Gzymsów. Praca jak praca. Nawet wałówkę wziął do roboty.

Manii

2021-04-10, 09:39
Karmel napisał/a:

Jedną z rzeczy jakich trzeba sie nauczyć żeby nie zdechnąc bawiąc się w parkour to ocenianie stanu przeszkód. -----> Ten mur wyglądal całkiem solidnie.


Trolujesz czy jestes debilem ze nie widzisz komedii jaka odj***les w tych dwoch zdaniach?

Karmel napisał/a:

Ostatnio miałem podobną sytuacje, bo zerwała mi sie pod nogami poręcz.


Tos ja k***a ocenil.....

grudzin7

2021-04-10, 09:58
Insaner napisał/a:

I to jest właśnie dowód na głupotę ludzi uprawiających ten "sport". Sporty mogą być niebezpieczne i w krytycznych sytuacjach nawet śmiertelne, ale jednak zdecydowanie większy % zapewnienia bezpieczeństwa leży w umiejętnościach osoby uprawiającej daną dyscyplinę. W "Parkourze" ci ludzie skaczą po budynkach których stanu absolutnie nie znają, wykonują skoki na zadaszenie które może przy pierwszym kontakcie zlecieć z nimi kilkanaście metrów w dół. Gzymsy, mury, słupki - nie wiadomo kto to robił i ile ma lat. Tutaj akurat jest lajtowa sytuacja, ale gdyby tak skakał pomiędzy budynkami? Śmierć lub kalectwo na miejscu. I to kompletnie niezależne od umiejętności danego "sportowca".



Stąd właśnie bierze się adrenalina - jakby to wszystko było bezpieczne to im by się nie chciało :roll:

Miszcz

2021-04-10, 12:34
Bohater jesteś na medal
Karmel napisał/a:

Brawo! ch*ja o tym wiesz, ale sie wypowiesz. Jedną z rzeczy jakich trzeba sie nauczyć żeby nie zdechnąc bawiąc się w parkour to ocenianie stanu przeszkód. Ten mur wyglądal całkiem solidnie. Ostatnio miałem podobną sytuacje, bo zerwała mi sie pod nogami poręcz. Kto wie, może uratowałem jakąś staruszke przed wadliwą konstrukcją haha