Patrząc na kolejność zdarzeń, 1. Babka zajeżdża motocykliście drogę. 2. Motocyklista uderza w szybę suva. 3. Samochód stojący po lewej robi miejsce dla motocyklisty. 4. Motocyklista urywa lusterko. 5.Babka się wk***ia i wjeżdża w motocykl.
1. Złośliwość nawet nie dostała by mandatu.
2. Zależy jak patrzeć ale karalne raczej nie jest bo nic nie uszkodził. Jakby był normalny to by to zlał a tak widać że ma coś z głową.
3. Normalny kierowca jakby motocyklista też był normalny to by pojechał.
4. Naruszenie mienia zależy jakie przepisy, w Polsce pewnie OC by nie pokryło bo to zrobił człowiek a nie pojazd czyli sprawa w sądzie.
5. No tutaj to już zależy od sądu albo próba zabójstwa, naruszenie nietykalności cielesnej albo z drugiej strony jak papuga dobra to obrona przed atakiem motocyklisty bo "zaatakował jej auto to mógł też i ją".
Podsumowując: motocyklista narwany debil co uważa że wszystko mu wolno np. urwać komuś lusterko i sp***olić, wielki pan i władca co samochody mają się przed nim rozstępować jak morze czerwone przed żydami = nie zdałby podstawowych psychotestów dla kierowców.
Babka z suva: tępa dzida która nie popuści bo "jej się należy'' albo "jak ja stoję to i on musi"
Ergo oboje do piachu.

W sumie nie wiem komu kibicować

Normalne komu...
Wszystkim poza k***ią i kozojebcą

pie**olnij się.
Babka pas chciała zmienić w korku i mogła zwyczajnie nie zauważyć a nawet jak miała ochotę to nie przepuścić go.
Motop*zda się zaczęła rzucać, zaatakowała babkę (ch*j wie czy taki wariat po lusterku nie przypie**oli w nią czy coś) a baba zwyczajnie mogła spanikować bo na kursach na prawo jazdy nie uczą co zrobić w takiej sytuacji.

Jak chcesz takim językiem to spoko, sam się pie**olnij bo piszesz jedynie swoje gównodomysły.
Fakty są takie:
- baba podjechała do poprzedzającego auta i natychmiast zbliżyła się do lewej krawędzi pasa, przy czym powinna dać migacz, którego nie ma
- podjeżdżając powinna patrzeć w lusterko i auto na sąsiednim pasie, aby przeprowadzić bezpiecznie manewr, nawet jeśli tylko patrzyła w lewo to musiała chociażby niechcący kątem oka widzieć lusterko a w nim zbliżający się motor
- jak motor był już obok mogła spokojnie wycofać i go puścić, ale tego nie zrobiła, bo najpewniej po prostu szeryfuje
- kierowca z bocznego pasa puszcza typa
- motocyklista rozj***ł jej lusterko
- babka wj***ła się w motor

Domysłów tu można sobie siać. Co by nie było realnym zagrożeniem życia było jedynie jej pie**olniecie w motor. Jak kogoś k***a zabijesz to drugorzędne jest czy przypadkiem, czy umyślnie. Jesteś winny czyjejś śmierci, a czy posiedzisz 15 czy 20 lat to już ustali sąd.

Równie dobrze mogę Ci napisać:
Debilka chciała pokazać motocykliście, kto rządzi na drodze i mogła zwyczajnie go zastawić nawet jak miała ochotę to nie patrzeć w lusterka, bo co się może stać.
Motocyklista miał dość wiecznej ignorancji kierowców - debili, wk***ił się i rozj***ł jej lusterko (w końcu i tak nie jest jej potrzebne czy coś) a debilka zwyczajnie mogła mu się za to odwdzięczyć jebnięciem w motor, bo przecież na kursach prawa jazdy nie uczą o tym, że samochodem można łatwo zabić motocyklistę.


Możliwe, że zachowanie motocyklisty wynika z tego, że babka już wcześniej mogła nie pozwolić mu się wyprzedzić, lub nie patrząc w lusterka go zepchnęła z pasu ruchu. Ten ją strąbił, ta się wk***iła i go zastawiła.
Możliwe, że ktoś inny mu tak zrobił i mógł już wcześniej mieć wypadek z czyjejś winy, bo ludzie nie patrzą w lusterka. Może ma tak codziennie. Może po prostu i zwyczajnie już nie wytrzymał kierowców tonowych blaszaków, którzy swoją ignorancją zagrażają jego życiu. Wk***ił się, zdarza się, bo babka go prawie ZABIŁA

Miała prawo nie zauważyć? To na ch*j jej lusterka? Pewnie jak większości p*zdowatych kierowców. Do ozdoby.
Pomimo że na moto nie jeżdżę to mi to wygląda jakby duma tępej c**y nie pozwoliła jej na to by typ na motocyklu ją w korku wyprzedził, więc postanowiła mu zajechać drogę.

pie**olisz jak połaany lusterka lusterkami . a moto p*zdy tak jak i pedalarze jeżdzą i wyprzedzaja z której strony chcą . On jej wywalił lusterko całkowicie ją popieram rozj***łbym mu ten motor na dwa kawałki ..

pie**olisz jak połaany lusterka lusterkami . a moto p*zdy tak jak i pedalarze jeżdzą i wyprzedzaja z której strony chcą . On jej wywalił lusterko całkowicie ją popieram rozj***łbym mu ten motor na dwa kawałki ..

Zacznijmy od tego, że rowerzysta ma prawo (wg naszego kodeksu ruchu drogowego) wyprzedzać z prawej i lewej strony.
A motocykl może i byś mu rozj***ł, ale zapomniałeś, że jesteś w internecie i ch*ja byś zrobił.

Miała prawo nie zauważyć? To na ch*j jej lusterka? Pewnie jak większości p*zdowatych kierowców. Do ozdoby.
Pomimo że na moto nie jeżdżę to mi to wygląda jakby duma tępej c**y nie pozwoliła jej na to by typ na motocyklu ją w korku wyprzedził, więc postanowiła mu zajechać drogę.

Zauważyła, zauważyła i chciała zabić. Prawidłowa reakcja. Kible na ścieżki rowerowe!!!

cały filmik czekałem aż ktoś zajebie temu w kasku zawiodłem się nie dam piwa przepraszam

Powinien jej konkretniej wyj***ć. Tak jak na to zasługują debile którzy nie uzywaja lusterek.

Gdyby mu wj***ła się pod koła, zmusiła do hamowania to może bym zrozumiał, ale to tak jakby komuś rozj***ć auto bo zaparkował i nie ma miejaca żeby auto zostawić. Te k***y na dwóch kółkach nauczyły się jeździć po linni między autami i myślą, że tak powinno się robić. Szkoda byłoby mi auta, żeby coś komuś udowadniać, ale jestem za babką tutaj.
Takiemu ku*asiarzowi można napie**alać pałą po kasku, w końcu itak go ochroni, a można się wyżyć

Dobra za pierwszym razem nie zauważyła, ale za drugim to jej oczy chyba p*zdą zarosły. Ja też nie jestem moto p*zdą ale ty k***a chyba jeździsz na ku*asie, skoro tak ślepy jesteś. Jedynie czym patrzysz, to kakaowe oczko.