Na wstępie do spotu o drifcie - samochody z napędem na przód, a w scenie "wyścigu" poobijane ze wszystkich stron, zdezelowane i wyprute do granic możliwości 20 letnie bmw po dziadku. Brawo jestem dumny. Z tego materiału tak bardzo wali cebulą, że aż się przed monitorem popłakałem.