Z innej strony.Takie przejazdy,gdzie pociąg zapierdziela na pełnej k***ie powinny być inne zabezpieczenia,a nie tylko obustronny szlabanik z wydłubanymi odblaskami przez zasranych sebiksów lub innych małolatów.To się mogło zdarzyć każdemu,nawet facetowi,że nie zobaczył w ostatniej chwili zamkniętego szlabanu bo przyjezdny,bo akurat jechał gdzieś w delegację i zarwał nockę.Co z tego,że skrzyżowanie jest oznakowane 500 metrów wstecz,baba tego nie zauważy bo albo gada przez telefon albo robi za DJ-a dla pasażerów z tyłu Żartowałem k***a,zabrać prawko i do lochu szczury gonić
No tak, sygnału dźwiękowego i migających sygnalizatorów też nie widziały?