Po 1. Pomylić się zawsze można. Tak ciężko to zrozumieć? Nie wiem k***a, może jadę pierwszy raz daną trasą, jest ch*jowa pogoda, pada, słabo widać oznakowanie, może nawigacja dała dupy, zapominam, o jaki konkretny zjazd chodziło znajomemu/klientowi, do którego jadę, itp. Tyle możliwości.
Po 2. Gdzie debilu jest napisane, że ona pod prąd wjechała?
Po 1. Pomylić się zawsze można. Tak ciężko to zrozumieć? Nie wiem k***a, może jadę pierwszy raz daną trasą, jest ch*jowa pogoda, pada, słabo widać oznakowanie, może nawigacja dała dupy, zapominam, o jaki konkretny zjazd chodziło znajomemu/klientowi, do którego jadę, itp. Tyle możliwości.
Po 2. Gdzie debilu jest napisane, że ona pod prąd wjechała?
... "mogliby" jechać (...) na 3. biegu (...) i nie stwarzaliby takiego zagrożenia.
wyjasnij mi dlaczego na 3 biegu sie stwarza mniejsze zagrozenie, bo jestem bardzo ciekawy.
Ja do dzisiaj nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego każdy jadący pod prąd zapie**ala lewym pasem .
No k***a mać.
Ja pierdziele, rodzice wiedzą, że jesteś upośledzony?
A ty k***a co, też nie umiesz czytać?