Może mało sadystyczne, ale ciekawe... jak zrobić tłumik i jak się do niego odnosi nasze prawo... Jeszcze chwila i wprowadzą pluszowe maskotki na pozwolenie
Kropla w morzu absurdów prawnych. Polskie prawo zostało spadkobiercą źle utworzonego prawa PRL, żadna nowelizacja mu nie pomoże. Im więcej nowelizacji tym więcej luk. Jedyne wyjście to napisanie prawa od nowa, jeśli się przyjrzymy dokładniej to nawet konstytucja jak i prawo podatkowe jest podziurawione jak ser szwajcarski.
Zazdroszczę temu kolesiowi, miałem okazję nawet z nim pogadać, mówił że sam wie jak to jest myśleć o tym czy będzie miało się co jeść jutro, wie on także jak to jest nie jeść przez kilkadziesiąt dni. Wniosek? Trzeba spiąć dupę i dążyć do celu bo jak widać, warto