co za kłamstwo, przecież wiadomo że nokia 3310 jest odporna na wszystko co stworzyła ludzkość nawet bombę wodorową, a gdyby wrzucić ja do wielkiego zderzacza hadronów to spowodowałaby stworzenie się czarnej dziury która w następstwie wpie**oliłaby całą Ziemię, dobranoc
Szkoda biednych telefonów. Jeszcze by podziałały. Tym młotem lepiej by było jebnąć testującego. Testy wytrzymałości pustych czaszek są dużo fajniejsze.
Ja pie**ole kiedy się ta zj***na moda na pie**olenie o niezniszczalności tej Nokii sie skonczy? Ileż można się nad tym spuszczać? 90% telefonów tamtych czasów można było zamiennie używać do samoobrony. Dajcie sobie juz k***a spokoj... Temat wyginanych srajfonów już jest passé?
Szczerze mówiąc to jeden z najbardziej wk***iających telefonów, który wyłączał się po minucie rozmowy pomimo tego że pokazywał pełną baterię. Testowałem na kilku sztukach telefonów i baterii, także jestem ekspertem.
Zadziałać sensowną siłą na niedużą część telefonu i koniec. A przejechać i ustawić w ogniu to bez najmniejszej usterki można i po każdym smartfonie jeżeli zrobić to z gramem pomyślunku.