Jak już o teroryzmie mowa, to naszła mnie taka myśl:
Jest to całe isis, tak? Działają na całym świecie, wygrażają się, sieją panikę i tak dalej i temu podobne. Podejrzane mi się wydaje, że skoro taka wielka grupa, tacy terroryści źli i wogóle zamiast zorganizować atak na mistrzostwa w kopaną, jebli bombe na lotnisku w turcji. Przecież im chodzi o to, żeby świat się ich bał, szukają poklasku i rozpoznania. Jak by jebli bombe na finał to by przez dekady o tym mówili, a o tych lotniskach to już zapomniano. I nie musieli na stadionie, mogli przed/po, przecież tam tyle ludzi się kręciło...Na pewno nie byłoby to trudniejsze niż eksplozja na lotnisku stolicy turcji...
Tak sobie rozkminiam, że jak by to byli naprawdę teroryści i chcieli teog o czym wykrzykują to by tak zrobili, a nie strzelali do młodzieży w klubach i detonowali się na lotniskach...A tak to całe te afery zaczynają coraz bardziej śmierdzieć politycznymi ustawkami.
A skoro już wspomniałem o samobójstwie... nie zastanawiało Was nigdy to, że skoro osoby popełniające samobójstwa mają zazwyczaj problemy psychiczne, nikt z nich w Polsce nie wpadł na pomysł, żeby zabić się w jakiś spektakularny sposób? Na przykład wysadzając się podczas spotkania z jakimś znanym politykiem, czy na przykład ustawiając się ze snajperką w jakimś ciekawym miejscu dopóki go nikt nie zdejmie. Nawet za granicą, gdy ktoś zdecyduje się urządzić na koniec swojego żywota strzelaninę czy się wysadzić, to i tak zawsze giną tylko jakieś płotki.