18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Teoria hologramu

Precz_z_Preczem • 2013-04-08, 18:12
Witam!
Natknąłem się ostatnio na bardzo ciekawą teorię wszechświata, którą postanowiłem się z Wami podzielić.

Teoria holograficzna doskonale łączy ze sobą dwie przeciwstawne teorie wszechświata.
Zapraszam do lektury i filmiku na końcu. :)

Naukowcy pracujący z hanowerskim wykrywaczem fal grawitacyjnych GEO 600 od wielu miesięcy zastanawiali się nad dziwnym szumem, rejestrowanym przez ich urządzenie. Teraz Craig Hogan, fizyk z Fermilab, zaproponował teorię, która może oznaczać, iż GEO 600 dokonał najważniejszego odkrycia w fizyce w ciągu ostatnich 50 lat.

Hogan, który niedawno został dyrektorem Centrum Astrofizyki Cząstek, uważa, że szum pochodzi z granicy czasoprzestrzeni, z miejsca w którym czas i przestrzeń przestają być kontinuum. Poza tym punktem czas i przestrzeń tworzą jakby liczne osobne ziarna, zamiast gładkiej wstęgi. Jeśli wyniki uzyskane przez GEO 600 są tym, co podejrzewam, to wszyscy żyjemy w wielkim kosmicznym hologramie - mówi Hogan.

Teoria hologramu dobrze tłumaczy niektóre paradoksy związane z czarnymi dziurami czy podstawowymi pojęciami dotyczącymi budowy Wszechświata. Jednak niektórzy naukowcy proponują jej rozszerzenie na całą rzeczywistość. Już w latach 90. ubiegłego wieku fizycy Leonard Susskind i noblista Gerard Hooft zasugerowali taką właśnie możliwość. Jednak jej przyjęcie oznaczałoby, że zgadzamy się z koncepcją, iż całe nasze codzienne doświadczenie to nic innego jak holograficzne odbicie fizycznego procesu zachodzącego w odległej dwuwymiarowej przestrzeni.

Skąd jednak Susskind i Hooft wzięli swój pomysł? Pochodził on od samego Stephena Hawkinga. W połowie lat 70. Hawking teoretycznie przewidział, że czarne dziury parują i z czasem zanikają. To parowanie to tzw. promieniowanie Hawkinga. Problem jednak w tym, że promieniowanie to nie zawiera żadnych informacji o czarnej dziurze, a więc gdy ona wyparuje, wszystkie dane dotyczące gwiazdy, z której czarna dziura powstała, są tracone. To z kolei było sprzeczne z szeroko przyjętym poglądem, że informacja nie może zostać zniszczona. Mówimy tutaj o paradoksie informacyjnym czarnej dziury.

Jacob Bekenstein z Uniwersytetu Hebrajskiego zaproponował następnie rozwiązanie paradoksu. Miało ono polegać na tym, że entropia czarnej dziury, która jest synonimem informacji, którą dziura zawiera, jest proporcjonalna do powierzchni jej horyzontu zdarzeń. Horyzont zdarzeń, to teoretyczny punkt, poza którym nie ma już powrotu i wszystko co go przekroczy, jest wchłaniane przez czarną dziurę.

Na podstawie teorii Hawkinga i Bekensteina, teoretycy stwierdzili, że mikroskopijne fale kwantowe na horyzoncie zdarzeń mogą kodować informacje pochodzące z czarnej dziury. Oznacza to, że informacja 3D o gwieździe, z której powstała czarna dziura może zostać zakodowana w dwuwymiarowym horyzoncie zdarzeń czarnej dziury. Susskind i Hooft rozszerzyli to na cały wszechświat. Stwierdzili bowiem, że ma on również swój horyzont zdarzeń - jest nim miejsce, do którego zdążył się rozszerzyć w ciągu swojego istnienia. Kilku naukowców zajmujących się teorią strun zgadza się z takim poglądem.

Teoria holograficzna jest bardzo pociągająca dla naukowców badających czas i przestrzeń. Teoretycy od dawna przewidują, że w najmniejszej skali dochodzi do zaburzeń czasoprzestrzeni i staje się ona "ziarnista", a nie ciągła. Jednak mowa tutaj o skali równej długości Plancka, czyli 10-35 metra. To setki miliardów miliardów razy mniej niż wynosi wielkość protonu. Innymi słowy, jest to wielkość, której nie jesteśmy w stanie zaobserwować. Jednak teoria holograficzna to zmienia.

Hogan zdał sobie bowiem sprawę z tego, że jeśli wszechświat jest hologramem, to mamy do czynienia z czasoprzestrzenną sferą, której powierzchnia nie jest ciągła, a ziarnista. Każde z "ziaren" ma wielkość równą długości Plancka i zawiera bit informacji. Jednak, z teorii holograficznej wynika, że ilość informacji zawartej w "ziarnach" na powierzchni musi być równa ilości informacji zawartej w samej sferze. A przecież wnętrze sfery jest znacznie bardziej pojemne, niż jej powierzchnia. Ilość informacji, która zmieści się w obu częściach nie może być więc równa. Hogan ma jednak pomysł na rozwiązanie tego problemu. Uważa on, że ilość informacji może być równa jedynie wówczas, gdy "ziarna" tworzące wszechświat są znacznie większe niż długość Plancka. Zdaniem Hogana, ta najmniejsza skala, w której dochodzi do zaburzeń czasoprzestrzeni to nie 10-35 metra, a 10-16. "Ziarna" tworzące nasz wszechświat są zatem większe, niż sądzimy i, co najważniejsze, jest to wielkość dostępna dla współczesnych instrumentów badawczych.

Amerykański uczony wiedział, że spośród pięciu istniejących wykrywaczy fal grawitacyjnych, to właśnie GEO 600 może być na tyle czuły, by potwierdzić jego teorię. Skontaktował się więc z zespołem naukowców pracujących z GEO 600 i przedstawił im swoje przewidywania. Otrzymał stamtąd odpowiedź, że urządzenie wykrywa szum o częstotliwości 300-1500 Hz. Jego pochodzenia uczeni nie potrafią wyjaśnić. Właściwości tego szumu były dokładnie takie, jak przewidywał Hogan w swojej teorii.

Na razie jednak uczeni powstrzymują się pod formułowaniem ostatecznych ocen. Sam Hogan mówi, że może przecież istnieć inne źródło szumu, niż to zgodne z jego teorią. Wykrywacze fal grawitacyjnych są tak czułe, że istnieje wiele źródeł zakłóceń - przepływające chmury, odległy ruch drogowy, ruchy sejsmiczne itp. Na razie naukowcy nie potrafią wytłumaczyć pewnego szczególnego szumu, który pojawia się w GEO 600. Uczeni planują dalsze udoskonalanie instrumentu i kolejne eksperymenty, które, jak mają nadzieję, pozwoli wyeliminować większość tajemniczego szumu. Jeśli jednak nadal będzie się on pojawiał tam, gdzie obecnie, teoria Hogana stanie się jeszcze bardziej prawdopodobna.

Co prawda szum powstający z zaburzeń czasoprzestrzeni może ostatecznie uniemożliwić wykrycie fal grawitacyjnych, ale samo jego odkrycie będzie znacznie ważniejsze niż odkrycie fal, których szuka GEO 600.


Źródło: New Scientist


I2ufu5

2013-04-08, 21:25
grubo...
0.0
Właśnie sobie zdałem sprawę z tego że świat tak naprawdę nie wygląda tak jak go widze i że drugi człowiek może inaczej widzieć tą samą rzecz...
Swoją drogą ciekawe jak widzą np psy, albo koty, co to ma w głowie.
wgl, jeśli wszystko to jest mój mózg to po co ja tego posta pisze, przecież ja o tym wiem

o ch*j ale rozkmina, ludzie cpają jakieś syfy i do takich nie mają, a wystarczy wejść na sadola :>

Precz_z_Preczem

2013-04-08, 21:52
Stephen Hawking stwierdził, że obie teorie - (mechaniki kwantowej oraz ogólnej teorii względności) są ze sobą sprzeczne, a więc obie muszą być błędne.
Okazuje się, że teoria hologramu łączy te teorie w jedną całość...

https://www.youtube.com/watch?v=6zx3KN1GFGA
Fragment od 13:00.

JA...........or

2013-04-09, 18:57
Byl tu fragment dotycznacy energi nuklarnej, rzeczywiscie potencjal zawarty w przmianach nuklarnych jest ogromny.
Wyzszym stopniem tej przemiany jest tak zwana fuzja jadrowa czyli zjawisko ktore jest obecne na sloncu gdzie 2 atomy wodoru przmieniaja sie w jeden atom helu z niedoborem masy z ktorej powstaje ogromna ilosc energi zgodnie z rownaniem E=mc2
Ja zawsze sie zastanawialem czy istnieje proces odwrotny czyli przemiana energi w mase ?

ke...........85

2013-04-09, 20:41
Polecam: Zagadki wszechświata z Morganem Freemanem 2 - Jak działa wszechświat - do zobaczenia na jutubie.

Cy...........rg

2013-04-09, 20:42

ja...........ax

2013-04-10, 04:21
przed tymi metrami to jakiegoś przedrostka zjadłeś bo o ile mi wiadomo nie istnieją protony które mają wielkość kilometrów

Cy...........rg

2013-04-10, 08:54
jabolmax napisał/a:

przed tymi metrami to jakiegoś przedrostka zjadłeś bo o ile mi wiadomo nie istnieją protony które mają wielkość kilometrów


Tak po prostu " na lenia " zapisał ujemną potęgę danej liczby.

Alex_De_Large

2013-04-10, 12:39
jabolmax napisał/a:

przed tymi metrami to jakiegoś przedrostka zjadłeś bo o ile mi wiadomo nie istnieją protony które mają wielkość kilometrów



"Dziesięć do minus trzydziestej piątej metra" Jeszcze nie możesz się czegoś domyślić?

Orissa

2013-04-10, 15:14
@JADoktor

Książki Michaela Newtona, Wędrówka Dusz i Przeznaczenie Dusz. Nie mam pod ręką, nie mogę wskazać konkretnych rozdziałów, ale opisywał tam między innymi czym zajmują się niektórzy po śmierci/między wcieleniami, jak uczą się używać energii tak, żeby tworzyć materię. Zaczyna się naukę od nukleonów, potem tworzy cząsteczki, struktury komórkowe, części organizmów...

Lasarr

2013-04-18, 07:20
JADoktor napisał/a:

Byl tu fragment dotycznacy energi nuklarnej, rzeczywiscie potencjal zawarty w przmianach nuklarnych jest ogromny.
Wyzszym stopniem tej przemiany jest tak zwana fuzja jadrowa czyli zjawisko ktore jest obecne na sloncu gdzie 2 atomy wodoru przmieniaja sie w jeden atom helu z niedoborem masy z ktorej powstaje ogromna ilosc energi zgodnie z rownaniem E=mc2
Ja zawsze sie zastanawialem czy istnieje proces odwrotny czyli przemiana energi w mase ?



Sa tacy co umieja podobno xD

A tak na powaznie, to sie dzieje, tylko cholernie ciezko to wytlumaczyc, posiedz sobie troche nad szczegolna teoria wzglednosci, moze Ci sie uda ogarnac xD