Za nic nie dostała a jak widać nie on do niej tylko ona do niego jeszcze przychodziła i chciała pogadać... Jak wiadomo słowa dużo mogą zmienić lub ich brak. Ktoś ma jakieś zażalenia to niech je w sposób administracyjny kieruje do odpowiednich instytucji a nie próbuje wejść na psyche drugiej osobie a potem jest zdziwiony że nie na ryciu bani się skończyło tylko na dostaniu z bani.