W okolicach Yulin (choć nie tylko) mieszkają rolnicy, którzy wyspecjalizowali się w hodowli psów na ubój – na ich farmach można znaleźć zwierzęta różnych ras i różnej wielkości. Niektórzy z nich, w rozmowach z dziennikarzami, przyznają, że chów czworonogów, których mięso ma potem łechtać podniebienia wybrednych smakoszy, przypomina proces przygotowania innych rodzajów żywca rzeźnego." Jest tak samo jak z innym mięsem. To pochodzące od małych zwierząt jest bardziej delikatne i słodsze, podczas gdy duże psy mają silny, mięsisty smak” – opowiada Lu Hin, który zajmuje się tuczem psów w rejonie Yulin. „Pies jest popularnym daniem w Chinach, ale to właśnie nasze miasto jest kolebką tej tradycji. Udowodniliśmy to już kilka lat temu, kiedy zaczęliśmy organizować festiwal i wszyscy przyznają rację, że najlepsze potrawy z psa pochodzą z Yulin”.
Źródło wp.pl
W Chinach, psie mięso postrzegane jest jako smakołyk – je się je głównie w ziemie, ma ono charakterystyczny smak, podobny do koziny i, tradycyjnie, wierzy się, że rozgrzewa w ziemie. Suszone psie penisy uważane są za afrodyzjak i dostępne są na rynku (w tysiącach sztuk).
Inaczej jest w Korei Południowej, gdzie psie mięso jedzone jest głównie latem, w celu schłodzenia organizmu – dwie sprzeczne tradycje na jednym kontynencie!
Zgodnie z tradycją, pies jest bity na śmierć, w celu uczynienia mięsa bardziej delikatnym: im więcej adrenaliny krąży po ciele, tym lepszy smak mięsa. Regularnie widzimy psy umierające powoli, na oczach innych psów: pies zostaje ogłuszony, ale nie na tyle, by tracił przytomność – budzi się, całkowicie zdezorientowany i próbuje wstać, ślizga się na krwi rzeźni, gdzie chwiejąc się stoją inne psy, dostaje kolejny cios w nos, siada i zaczyna skomleć żałośnie, zastanawiając się, co się dzieje, z nosa i pyska płynie mu krew i śluz – powiedziano nam, że chodzi o to, aby w chwili śmierci, serce psa biło bardzo szybko, aby szybko się wykrwawił. To potworne.
Niestety, psie mięso dostępne jest w wielu chińskich supermarketach, zapakowane próżniowo oraz na stoisku ze świeżym mięsem. Niektóre sklepy mają “psi” dział, gdzie wiszą całe zwierzęta, można poprosić o konkretny kawałek, a pracownik go odcina. Widzieliśmy również wiele różnych ziół i przypraw do przygotowania „dog hot pot” – gulaszu z psa.
W niemal każdej chińskiej księgarni, w dziale „hodowla”, dostępne są pozycje o tym, jak „hodować psy”. Poza tym, w Chinach nie istnieją absolutnie żadne prawa zwierząt, zatem wszelkie traktowanie zwierząt jest dozwolone.
Ale chodziło mi o to, że nie wszystkim w Chinach podoba się ten zwyczaj.
Nie widzę różnicy między świnią, psem, kurą czy innym bydłem. Smakuje to się je nie smakuje to się nie je. W czym niby świnia gorsza od psa jest, że świnię zjeść można? Rasiści j***ni
świnia jest bardzo inteligentnym zwierzęciem.
Kasiu ja chce Ci powiedzieć ze
Jest policja i są psy
z tym że pies to charakter a policjant zawód
Niestety nie byłem ale przyznam, że pewne "smakołyki" z ich kuchni chętnie bym spróbował.