18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#zagrożenie cywilizacji

Ateizm: opium dla moralnie zepsutych.

Imie_jego_44 • 2014-04-09, 20:21
0
Czy ktoś zastanowił się kiedyś nad niechęcią a nawet nienawiścią ateistów do wierzących? Jaki jest sens bilbordów w stylu: „Boga prawdopodobnie nie ma. Przestań się martwić i zacznij żyć.”? Dlaczego Bóg a w szczególności Jezus wywołuje taką wściekłość i protesty? Jeśli Boga nie ma, to z kim walczą ateiści? Jeśli w coś nie wierzę, np. w latające czarownice, to nie zaprzątam sobie tym głowy. Ateiście natomiast nie wystarczy, że nie wierzy, on musi wciąż udowadniać, że Boga nie ma. Wygląda to na przekonywanie samego siebie. Richard Dawkins wyładowuje swoją wściekłość na Bogu, którego wg niego nie ma. Widać, że nieistnienie Boga to za mało, trzeba jeszcze Go nienawidzić. Czy to nie jest jakaś schizofrenia? Cała nienawiść środowisk tzw. sodomickich jest skierowana na 6-te przykazanie „Nie cudzołóż”. Mało tego, stawia się zarzut Kościołowi, że ma czelność propagować swoje wartości na forum publicznym i ograniczać wolność innym. Toż to czysta nietolerancja! Co za tym wszystkim stoi? Otóż działania ateistów (wojujących) i sodomitów są bezpośrednim dowodem na istnienie sumienia.

Kroki deprawacji:

Krok 1
: Rozwiązłość seksualna. Ten bożek jest na tyle potężny, że pociąga za sobą rzesze amatorów wyuzdania i perwersji. Kto dzisiaj zawraca sobie głowę czystością przedmałżeńską? Ile ludzi żyje w konkubinacie zmieniając wciąż partnerów?

Krok 2: Relatywizowanie moralności. Ten krok jest reakcją sumienia na krok 1. Grzech cudzołóstwa zamienia się na wyzwolenie seksualne. Miłością już nie jest troska o rodzinę, tylko zauroczenie nową partnerką/partnerem. Rozwód jest wtedy konsekwencją nowej miłości. Grzech staje się reliktem przeszłości. Człowiek nowoczesny zmienia od czasu do czasu żonę na nowszy model jak to się dzieje ze zmianą auta. I nazywa to prawdziwą miłością.

Krok 3: Przyjemność ponad odpowiedzialność. Próbą zrzucenia odpowiedzialności za kontakty seksualne jest uprzedmiotowienie człowieka poprzez rozwiązania techniczne czyli antykoncepcję. Odrzucenie nauki Kościoła lub też domaganie się aby Kościół uznał dobrodziejstwo antykoncepcji jest kolejną neutralizacją sumienia.

Krok 4: Faktem jest, że antykoncepcja jest nieskuteczna. Przechodzimy zatem do kolejnego kroku na drodze zatracenia: morderstwa z zimną krwią swojego własnego niewinnego i bezbronnego dziecka poprzez metody niejednokrotnie rzeźnickie.

Krok 5: Sumienie szaleje i nie da się uspokoić. Jest na to sposób: Nowomowa oraz fałszowanie faktów. Nowomowa to: aborcja, zabieg (zamiast morderstwo), płód, tkanka płodowa (zamiast dziecko). Fałszowanie faktów to: negowanie człowieczeństwa dziecka nienarodzonego, sprzeciw pokazywania dziecka matce na USG, negowanie istnienia syndromu poaborcyjnego.

Krok 6: Zorganizowany przemysł antykoncepcyjno-aborcyjny, który w celu zwiększenia dochodów, inwestuje w rozkład moralny, w niszczenie małżeństwa, w propagowanie seksu wśród młodzieży m.in. poprzez edukacje seksualną w szkołach, promowanie wartości na zasadzie: „róbta co chceta”.

Krok 7: Na tym etapie nie da się już pogodzić sumienia - nawet sponiewieranego - z upadkiem moralnym. Wyjście? Boga nie ma. Zwykły ateista wierzy, że Boga nie ma i na tym koniec. Zdeprawowany ateista musi rozgłaszać swoją „wiarę”, musi przekonywać siebie i innych, a opór chrześcijan wywołuje jego wściekłość. Tylko reakcją sumienia można tłumaczyć wojujących ateistów.
Są to kolejne kroki na drodze zatracania się człowieczeństwa.

Pierwsza bestia w Apokalipsie św. Jana, to synonim władzy politycznej wrogiej Bogu (faszyzm, komunizm – to wynalazki ateizmu). Uzurpuje sobie prawa boskie, oczekuje od poddanych służalczości. W przeciwnym razie posługuje się mieczem i więzieniem. Zabija i wtrąca do więzienia, torturuje, stosuje przemoc fizyczną. „I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze.” (Ap 13,1). „Jeśli kto do niewoli jest przeznaczony, idzie do niewoli, jeśli kto na zabicie mieczem – musi być mieczem zabity. Tu się okazuje wytrwałość i wiara świętych.” (Ap 13,10)

Druga bestia jest synonimem fałszywych proroków. Jest propagandą pierwszej bestii (ideologie lewicowe, liberalne). Nie zabija ani nie więzi, a mimo to jest groźniejsza. Zwodzi, omamia, ogłupia, podszywa się pod dobro. Bestia ta sieje spustoszenie w krajach cywilizacji zachodniej. Dobre owoce nauki i postępu okazują się zgniłymi owocami (aborcja, eutanazja, in-vitro, antykoncepcja, związki homoseksualne itp.). Wszędzie, gdzie te owoce się pojawiają, następuje rozkład moralny, rodziny, tradycji. Wyrazistym przykładem drugiej bestii, która jest na usługach pierwszej to partie lewicowe. Kiedyś za czasów komunizmu więziły i zabijały niepokornych, teraz stosują broń deprawacji pod pozorem nowoczesnego państwa. (Partie komunistyczne u nas w kraju ewoluowały z postaci pierwszej bestii do partii lewicowych, które są obrazem drugiej bestii). „Potem ujrzałem inną Bestię, wychodzącą z ziemi: miała dwa rogi podobne do rogów Baranka, a mówiła jak Smok. I całą władzę pierwszej Bestii przed nią wykonuje, i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii, której rana śmiertelna została uleczona.” (Ap 13,11-12) „Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.” (AP 13,18)

Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach.” (Mt 7,15-20)
http://www.fronda.pl/blogi/zycie-wierzacego/ateizm-opium-dla-moralnie-zepsutych,22702.html

Co krzyczą ateiści podczas seksu?

Imie_jego_44 • 2014-03-11, 07:11
366

tak jest przecież racjonalnie i postępowo.
trabus • 2014-03-11, 08:36  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (147 piw)
Dlaczego uzurpujesz sobie prawo do mówienia "boże"? Mało to bogów ludzie wymyślili? Zresztą prawdziwy chrześcijanin uprawia seks 2-3 razy w życiu, bo to grzech i będziesz się smażył w piekle! A za wstawianie takich obrazków dostaniesz podwójną porcję gorącej smoły!