Chyba w poprzednim życiu był księdzem gdzieś na polskiej parafii.... najpierw dymał ministranta a następnie składa ręce do modlitwy i modli się do Boga Ojca o przeniesienie do Dąbrowy Górniczej
ciezko mi nie napisac czegos poza tym ze dzieje sie teraz wielka niesprawiedliwosc a wszyscy co krzyczeli deokracja i konstytucja jakos sa podejzanie cicho, obluda tych ludzi jest poprostu nie do opisania