#weteran

Więc weteran został odkurzaczem

...do czegoś zobowiązuje. Były marine wyrwał broń napastnikowi a drugi sp***olił. Szkoda, że ucięte w najlepszym momencie.

Oryginalny opis:

spoiler

A man who used to serve in the Marine Corps helped stop an armed robbery at a gas station in Yuma on Wednesday morning. The Yuma County Sheriff's Office said two people dressed in black went into the Chevron and one of them was armed with a handgun. Surveillance video shows a customer wearing a hat at the counter, holding a bag.

The armed man points the gun at the gas station worker but that's when the customer pushes the gun away and takes a swing at the suspect. The man disarmed the would-be thief and detained him until deputies arrived. YCSO said when asked how the customer was able to take control of the situation, he replied, "The Marine Corp taught me not to (mess) around."

The second suspect and a third suspect who was standing outside ran off from the store and haven't been found.

The armed suspect is under 18 and was booked into the Yuma County Juvenile Justice Center for one count of armed robbery and one count of aggravated assault. No one was hurt. An investigation is underway.

Grupa cyganów pobiła weterana ATO (żołnierza Antyterrorystycznej Operacji, jak nazywają działania ukraińskiej armii przeciwko okupującym region Donbasu Rosjanom).


Pobity zebrał kolegów i odwiedził swoich oprawców.



Edit:
Nie rozpie**olą ich z kałacha, ani nie zrobią deskoterapii

Każdy ma prawo wyrażać poglądy, które mają być częścią logiki.

Zapraszam do konfrontacji między weteranem z Wietnamu, a kolesiem w sukience:

Małpa zaatakowała dziadka co ma ponad 70 lat, tylko mała tak potrafi. (dzielna obrona dziadka od 1:00) Opis poniżej.



Incydent miał miejsce tuż po godzinie 20:00 21 października w bloku 3000 West First Street, zgodnie z komunikatem prasowym Departamentu Policji Santa Ana.

Zaczęło się, gdy kobieta zaczęła krzyczeć i wrzeszczeć na zewnątrz kompleksu, który został zbudowany, aby pomieścić byłych bezdomnych weteranów, według policji i ofiary Randy'ego McDonalda.

Ze swojego mieszkania na trzecim piętrze McDonald usłyszał zamieszanie i zszedł, aby pomóc. Wyjaśnił, że służył jako sanitariusz w Siłach Powietrznych od późnych lat 70-tych do wczesnych 80-tych i czuł, że będzie mógł pomóc. Zszedł więc na dół, żeby z nią porozmawiać.

„Ponieważ nikt inny tego nie robi. Myślałem, że policja, kiedy tu dotarli, może być za późno, bo nie wiedziałem, jaka jest sytuacja. Nie wiedziałem, czy jest tu inna osoba, która ją atakuje ”- powiedział McDonald w rozmowie z KTLA. „Właśnie wykonałem swoją pracę jako weteran”.

Oburzony wojskowy weteran powiedział co myśli o bezczynności policji w czasie gdy motłoch niszczy miasto.

Weteran wojenny pozdrawia uczestnika protestu

Fragment rozmowy z weteranem, walczącym min o Warszawę, Kołobrzeg czy Berlin.

Wszelkie pytania do Pana Piotra mile widziane, tylko nie w stylu "ile niemców Pan zabił?" bo to:
a) głupie i dziecinne
b) mi już powiedział- nie wie, nie liczył, bo musiał siedzieć przy CKMmie



Tutaj mały skrót:


A tutaj część 1:

Kobieta ma problem z tym, że pan, który jest weteranem wojennym wszedł do knajpy z psem przewodnikiem.



Mimo wszystko z jednym co powiedziała się zgadzam - "Powinien być wydzielony sektor dla pie**olonych zwierząt!” - jak za starych dobrych czasów.