chewbacca • 2010-08-26, 19:03 Najlepszy komentarz (146 piw)
@up
Myślisz że następny mentos który weźmiesz jest cytrynowy, ale on jest arbuzowy - a ty tak okropnie nienawidzisz arbuzowych. Wk***iony przez to idziesz spać. Budzisz się rano, i okazuje się że zaspałeś, bo nie ustawiłeś przed snem budzika, bo byłeś wk***iony. Przychodzisz spóźniony do pracy, szef cię wywala gdyż to nie pierwsze twoje spóźnienie. Gdy wracasz do domu zaczyna lać deszcz - normalnie o tej porze siedział byś w pracy, ale nie dziś, bo cię wywalili. Wracasz do domu przemoknięty, twoja dziewczyna ma okres, i wyszła z kuchni. Przebierasz się w suche ciuchy i siadasz w salonie. Dosiada się twoja dziewczyna. Nagle dostrzegasz pająka na podłodze. Baba panikuje jak ostatnia debilka, a tym myślisz że ulżysz sobie złości zabijając pająka, ale nie k***a, to się okazuje PudzianSpider.
Gdyby to jednak był cytrynowy to by było inaczej :C
Porównanie siły ciosu osoby ćwiczącej Capoeirę do osób ćwiczących Teakwondo, Muaithai i Karate. Wbrew pozorom Capoeira nie jest tylko "tańcem dla rozrywki"
Pseudoeksperci, won od tego tematu!
~Conscribo • 2010-08-05, 19:35 Najlepszy komentarz (10 piw)
dobry bokser ubije słabego karatekę, dobry judoka ubije słabego boksera i tak w kółko, nie można mówić który styl jest najlepszy bo przytłaczająca część która decyduje leży po stronie predyspozycji konkretnego zawodnika. Dlatego takie filmiki są o kant dupy, ten od capo, był najbardziej spasiony z nich wszystkich to i chyba normalne, że stosunek prędkości do siły na tym gibającym się baniaku miał najlepszy.
A co do walki gdzieś na ulicy, to capoeira ma nikłe zastosowanie tak samo jak kyokushin